Prawo z haczykiem. Kierowcy w nocy przestawiają auta i unikają mandatu
Każdy kierowca powinien znać znaczenie znaków B-35 i B-36 (zakaz postoju i zakaz zatrzymywania się). Tymczasem znaki B-37 i B-38 dodają do tego kolejne ograniczenia, czego kierowcy mogą nie być świadomi. Lepiej wówczas spojrzeć w kalendarz.
Znaki B-37 i B-38 wyglądają bardzo podobnie do znaku B-35 i mają bardzo podobne znaczenie. Również mówią o zakazie postoju, ale znacząco zmieniają ograniczenia. Kluczowym elementem tych znaków jest obecność jednej lub dwóch białych pionowych linii.
Postój pojazdu - unieruchomienie pojazdu niewynikające z warunków lub przepisów ruchu drogowego, trwające dłużej niż 1 minutę.
Te linie oznaczają, że zakaz postoju dotyczy dni nieparzystych (dla znaku z jedną linią) lub parzystych (dla znaku z dwiema liniami). Znaki te są często umieszczane na wąskich lub jednokierunkowych ulicach, aby ułatwić zaopatrywanie sklepów lub wywóz śmieci. Na przykład, po jednej stronie drogi może znajdować się znak B-37, a po drugiej B-38.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Plebiscyt Samochód Roku Wirtualnej Polski 2025
Warto pamiętać, że jeśli jednego dnia zaparkujemy w miejscu oznaczonym znakiem B-37 lub B-38, następnego dnia możemy spodziewać się mandatu. Warto pamiętać, że zakaz ten nie obowiązuje w godzinach od 21 do 24, co daje możliwość przestawienia samochodu z jednej strony drogi na drugą.
Prawo o ruchu drogowym dopuszcza jednak pewne wyjątki - możliwy jest postój za znakiem niezależnie od dnia w przypadku pojazdów prowadzonych przez osoby niepełnosprawne lub przewożących takie osoby, pod warunkiem zachowania szczególnej ostrożności i posiadania karty parkingowej.
W innych przypadkach grozi mandat. Za nieuprawniony postój zapłacimy 100 zł. Z kolei jeśli zaparkujemy i posłużymy się nieuprawnioną kartą parkingową, kara urośnie do 500 zł. Najsurowsze konsekwencje poniesiemy, jeśli znak B-37 lub B-38 będzie opatrzony symbolem holowania. Oprócz mandatu, zapłacimy za odholowanie i każdą dobę przechowania pojazdu na parkingu.
Dla motocykla koszty wyniosą 333 zł za odholowanie i 45 zł za każdą dobę przechowania. Dla pojazdu o DMC do 3,5 tony będzie to 716 zł za usunięcie i 62 zł za każdą dobę postoju. W przypadku pojazdu o DMC między 3,5 a 7,5 tony, koszty wzrosną do 895 zł za odholowanie i 82 zł za dobę.