Jeden poranek, dziesięciu pijanych. Rekordzista zdecydowanie przesadził

Policjanci prowadzili kontrole na ulicy 1 maja w Strzelcach Opolskich oraz na drodze krajowej numer 94. Podczas porannej akcji przebadano blisko 3400 kierowców. Aż dziesięciu z nich nie zdało testu na trzeźwość, a rekordzista nawet nie zatrzymał się do kontroli. Na szczęście nie uciekł od odpowiedzialności.

62-latek jadący skodą zignorował sygnały do zatrzymania i po prostu pojechał dalej. Policjanci szybko go dopadli. Okazało się, że mężczyzna miał powody, by uciekać - badanie alkomatem wykazało blisko 2 prom. w wydychanym powietrzu.

Kierowca stracił prawo jazdy i odpowie przed sądem. Podobnie zresztą jak dziewięciu innych delikwentów zatrzymanych podczas akcji. Policja przypomina jednak, że prawne konsekwencje jazdy po alkoholu to najmniejszy problem. Prawdziwe kłopoty zaczynają się dopiero wtedy, gdy dojdzie do tragedii.