James May ranny podczas kręcenia Top Gear

Jeden z prowadzących programu Top Gear, James May, trafił do szpitala po wypadku, do którego doszło podczas kręcenia kolejnego specjalnego wydania TG, tym razem w Syrii.

Obraz
Bartosz Pokrzywiński

Panowie kręcili kolejne specjalne wydanie Top Gear, tym razem podążając śladem biblijnych Trzech Króli. Ich zadaniem było pokonanie trasy mierzącej prawie 1200 mil. Trzej motoryzacyjni królowie tradycyjnie wykorzystywali rozklekotane samochody, prawdopodobnie nabyte w Syrii.

Auto Jeremy'ego Clarksona zakopało się, a Richard i James próbowali je wyciągnąć. James stanął na lince holowniczej, która naprężyła się i wyrzuciła prowadzącego w powietrze. Upadając, May uderzył głową o kamień. Zakrwawiony Captain Slow został czym prędzej przetransportowany do najbliższego szpitala. James wyszedł z wypadku cało. Wyznał później, że cała podróż była dla lokalnych mieszkańców raczej pretekstem do użycia ich skanera mózgu niż chęcią ratowania prowadzącego.

Ciekawe, czy James niechcący stanął na lince holowniczej (w co raczej trudno uwierzyć), czy było to zamierzone, podobnie jak wypadek ciężarówki Clarksona w jednym z epizodów. Jak myślicie, czy ten fragment znajdzie się w przyszłym sezonie Top Geara, czy zostanie wycięty?

Źródło: Autoblog

Źródło artykułu: WP Autokult

Wybrane dla Ciebie

Porównanie: Mazda CX-60 e-SKYACTIV D vs. Mitsubishi Outlander PHEV – dwie koncepcje na japońskiego SUV-a
Porównanie: Mazda CX-60 e-SKYACTIV D vs. Mitsubishi Outlander PHEV – dwie koncepcje na japońskiego SUV-a
Trzy godziny zamiast pięciu. Nie mamy się czego wstydzić
Trzy godziny zamiast pięciu. Nie mamy się czego wstydzić
To on wykręcił rekord na Nordschleife. Jörg Bergmeister o kulisach prac nad nowym Porsche 911 Turbo S
To on wykręcił rekord na Nordschleife. Jörg Bergmeister o kulisach prac nad nowym Porsche 911 Turbo S
Potwierdzono datę. Idą wielkie zmiany w rejestracji aut
Potwierdzono datę. Idą wielkie zmiany w rejestracji aut
Widzisz taką żółtą lampkę? To oznacza nadchodzące wydatki
Widzisz taką żółtą lampkę? To oznacza nadchodzące wydatki
Szykują się nowe zasady dopłat. Koniec wsparcia dla "chińczyków"
Szykują się nowe zasady dopłat. Koniec wsparcia dla "chińczyków"
Ma być jak w Japonii. Władze UE zmieniają zdanie co do samochodów
Ma być jak w Japonii. Władze UE zmieniają zdanie co do samochodów
Renault Clio IV (2012-2019) - opinie i typowe usterki
Renault Clio IV (2012-2019) - opinie i typowe usterki
Kultowa marka z USA wraca. Niemcy wykorzystali trend Trumpa
Kultowa marka z USA wraca. Niemcy wykorzystali trend Trumpa
Pierwszy Delphi Art Car pokazany podczas wyścigu górskiego
Pierwszy Delphi Art Car pokazany podczas wyścigu górskiego
Miejsca do lądowania. Armia nie korzystała z nich 20 lat
Miejsca do lądowania. Armia nie korzystała z nich 20 lat
Pięć "stówek" miesięcznie i jeździsz wygodnym autem. Presja działa
Pięć "stówek" miesięcznie i jeździsz wygodnym autem. Presja działa