Auto stało 30 lat w stodole. Pod warstwą brudu kryła się perła

Jaguar mark X przedstawiony w filmie na kanale Detail Dane został porzucony jeszcze w latach 90. Sesja detailerska sprawiła jednak, że samochód odzyskał swój dawny blask. Na dodatek trafił też na sprzedaż.

Jaguar Mark X stał w stodole przez 30 latJaguar Mark X stał w stodole przez 30 lat
Źródło zdjęć: © YouTube | Detail Dane
Kamil Niewiński

Jaguar Mark X to jeden z największych klasyków brytyjskiej motoryzacji i ikona lat 60. na Wyspach. Potężny sedan był przede wszystkim synonimem luksusu, lecz jego osiągi również prezentowały się całkiem dobrze. Wszystko z uwagi na jednostkę 4,2 R6 o maksymalnej mocy 269 KM.

Niezależnie jednak od tego, jak legendarne są niektóre modele, istnieją egzemplarze, których los jest dość smutny. W opisywanej dziś historii będzie jednak happy end, a wszystko to dzięki Dane'owi Shemwellowi, który prowadzi na YouTubie kanał Detail Dane.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jaguar I-Pace - Europejski Samochód Roku 2019. Czy zasłużył na ten tytuł?

Dane natrafił na ogłoszenie dotyczące porzuconego jaguara mark X z 1964 r. i nie zastanawiał się ani chwili, chociaż od razu było widać, że stan auta — mówiąc delikatnie — pozostawiał trochę do życzenia. Ruszył do Michigan, by odebrać ten wyjątkowy egzemplarz. Na miejscu okazało się, że jaguar od lat 90. stał nietknięty w stodole.

Właściciel tego auta — organizacja Little Traverse Conspiracy, która zajmuje się ochroną gruntów — otrzymał je niejako w bonusie, gdy kupił budynek w 2020 r. Nie wiedział, co z jaguarem zrobić, lecz takich rozterek nie miał Shemwell, który postanowił odświeżyć legendarny samochód. Karoseria wyglądała bardzo źle, a w wydechu Dane znalazł zdechłą mysz, lecz to wcale go nie odstraszyło.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

I Found a Classic Jaguar ABANDONED in a Barn For 30+ YEARS & Detailed It

Zniszczone części zostały odrestaurowane lub wymienione, a wiele elementów po odkurzeniu i umyciu wcale nie wyglądało tak źle. Po wielu godzinach ciężkiej pracy odsłonił się nareszcie biały lakier, a po kolejnych trudach samochód ponownie zaczął wyglądać naprawdę pięknie.

Co ciekawe, ten konkretny jaguar trafił już na sprzedaż, a pieniądze trafią na konto organizacji non-profit, z której Dane wspomniany egzemplarz pozyskał. Cena wywoławcza została ustalona na 10 tys. dol. (ok. 40 tys. zł).

Wybrane dla Ciebie

Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów
"Mogą demoralizować kierowców". Ekspert o projekcie zmian w przepisach
"Mogą demoralizować kierowców". Ekspert o projekcie zmian w przepisach