I śmieszno, i straszno – Mansory Range Rover Sport (2010)

Szwajcarski oddział Mansory dobrał się do Range Rovera. Słowo „dobrać” w tym przypadku znaczy mniej więcej tyle, co pomalować Rolexa farbą olejną…

Obraz
Olgierd Lachowski

Szwajcarski oddział Mansory dobrał się do Range Rovera. Słowo „dobrać” w tym przypadku znaczy mniej więcej tyle, co pomalować Rolexa farbą olejną…

Mansory Range Rover 3.0 TDV6 fot.4
Mansory Range Rover 3.0 TDV6 fot.4

Mansory zrobił już różne samochody - od bardzo interesującego Veyrona 16.4 Vincerò (ale nie wersja d’Oro) po śmiesznie wyglądające BMW X5 M. Teraz Szwajcarzy (a konkretnie szwajcarski oddział niemieckiego tunera) najwyraźniej uznali, że czas najwyższy zepsuć Range Rovera.

Zmiany dotyczą przede wszystkim nadwozia. Z przodu zmieniono maskę, osłonę chłodnicy i przedni zderzak. W miejscu tego ostatniego pojawił się wielki pług, który będzie można łatwo złamać o byle krawężnik, ale za to zimą da się odgarniać śnieg. W dalszej części nadwozia modyfikacjom poddano tylny zderzak, który zyskał teraz dyfuzor. Zamontowano nakładki na progi, a także tylny dachowy spojler i kilka innych drobiazgów.

Wszystko, tradycyjnie dla Mansory, wykonano z drogiego, ale niezwykle lekkiego i wytrzymałego włókna węglowego. Zastosowanie zestawu spojlerów i bajerów spowodowało, że terenówka stała się szersza o 60 mm z przodu i 80 mm z tyłu.

Słowo terenówka nie jest tutaj najlepszym określeniem, bo samochód w teren zupełnie się nie nadaje. Poza spojlerami terenową jazdę utrudniają 23-calowe koła z oponami 315/25. W czasie poruszania się po drogach utwardzonych samochód jest obniżony o 30 mm.

Mansory Range Rover 3.0 TDV6 fot.9
Mansory Range Rover 3.0 TDV6 fot.9

Wnętrze wyłożono najwyższej jakości skórą oraz wstawkami z kompozytu węglowego. Na życzenie detale mogą być z wysokiej jakości drewna. Do tego dodano dywaniki z logo tunera.

Tuning silnika jest bardzo skromny. Mansory oferuje zmieniony program sterujący motorem, co ma zapewnić każdej wersji silnikowej wzrost mocy o 30 KM oraz momentu obrotowego o 40 Nm.

Mansory Range Rover 3.0 TDV6 fot.5
Mansory Range Rover 3.0 TDV6 fot.5

Samochód (moim zdaniem) został po prostu zepsuty i, jak wiele podobnych mu aut, zupełnie nie nadaje się w teren. Trzeba jednak podkreślić, że nie jest to raczej własna inicjatywa tunera, a zlecenie kogoś ze Wschodu, a dokładniej - Bliskiego Wschodu (ZEA, Arabia Saudyjska), gdzie - zgodnie z powszechną opinią - panuje ogólne bezguście w zakresie samochodów.[block position="inside"]8572[/block]

Źródło artykułu: WP Autokult

Wybrane dla Ciebie

Ma być jak w Japonii. Władze UE zmieniają zdanie co do samochodów
Ma być jak w Japonii. Władze UE zmieniają zdanie co do samochodów
Kultowa marka z USA wraca. Niemcy wykorzystali trend Trumpa
Kultowa marka z USA wraca. Niemcy wykorzystali trend Trumpa
Pierwszy Delphi Art Car pokazany podczas wyścigu górskiego
Pierwszy Delphi Art Car pokazany podczas wyścigu górskiego
Miejsca do lądowania. Armia nie korzystała z nich 20 lat
Miejsca do lądowania. Armia nie korzystała z nich 20 lat
Pięć "stówek" miesięcznie i jeździsz wygodnym autem. Presja działa
Pięć "stówek" miesięcznie i jeździsz wygodnym autem. Presja działa
Zostały po zamachu na WTC. Samochody, do których nikt nie wrócił
Zostały po zamachu na WTC. Samochody, do których nikt nie wrócił
Na którym biegu auto pali najmniej? Sprawdziliśmy i wiemy dokładnie
Na którym biegu auto pali najmniej? Sprawdziliśmy i wiemy dokładnie
"Wilcze oczy" coraz częściej przy polskich drogach. Zobacz, czym są
"Wilcze oczy" coraz częściej przy polskich drogach. Zobacz, czym są
Nowy obowiązek w samochodach. UE już podała, kiedy zacznie obowiązywać
Nowy obowiązek w samochodach. UE już podała, kiedy zacznie obowiązywać
Wielki powrót Testarossy. Ferrari 849 to nowa hiperhybryda z Maranello
Wielki powrót Testarossy. Ferrari 849 to nowa hiperhybryda z Maranello
To koniec Jeepa Wranglera w Polsce. Ostatnie egzemplarze na sprzedaż
To koniec Jeepa Wranglera w Polsce. Ostatnie egzemplarze na sprzedaż
Test: Ineos Grenadier – jeszcze lepszy i do tego tańszy
Test: Ineos Grenadier – jeszcze lepszy i do tego tańszy