Hurtan Grand Albaycin wygląda równie dziwnie, jak się nazywa. Skrywa sprawdzoną technikę

Hiszpańskie retro, inspirowane brytyjskimi roadsterami, stworzone na bazie japońskiej Mazdy MX-5. To wyjątkowe połączenie nie każdemu przypadnie do gustu, ale z pewnością pozwoli poczuć się wyjątkowo. Niestety, oryginalność kosztuje - i to sporo.

Tak, pod tymi obłościami kryje się Mazda MX-5.Tak, pod tymi obłościami kryje się Mazda MX-5.
Źródło zdjęć: © mat. prasowe
Aleksander Ruciński

Czy to nowa mitsuoka? Nie, prezentowane auto wbrew pozorom nie jest dziełem Japończyków (no, trochę jest), ale Hiszpanów. Nazywa się Hurtan Grand Albaycin i skrywa technikę Mazdy MX-5. Nadwozie i wnętrze zostały jednak przeprojektowane tak mocno, że trudno to zauważyć.

Specjaliści z hiszpańskiego Hurtana wzięli na warsztat najpopularniejszy kabriolet świata, by przerobić go na coś bardziej klasycznego. Jak twierdzą twórcy, inspiracją były tu klasyczne, brytyjskie roadstery sprzed kilku dekad. Nawiązują do nich nie tylko obłe kształty, czy okrągłe reflektory, lecz przede wszystkim charakterystyczna, wyścigowa zieleń.

Stylistyka budzi bardzo mieszane uczucia, ale z pewnością pozwala wyróżnić się z tłumu. To ciekawa alternatywa dla tych, którym nie do końca odpowiada nowoczesny charakter seryjnej mazdy. Tu dostaniemy bowiem praktycznie to samo, lecz w zupełnie innym opakowaniu.

Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
© mat. prasowe

Klienci mogą zdecydować się na jeden z dwóch silników: 1.5 o mocy 132 KM lub 2.0 generujący 184 KM. W tym drugim przypadku standardem jest 6-stopniowy automat. Do wyboru są też dwie wersje wyposażenia: standardowa Heritage oraz Bespoke z bogatymi możliwościami personalizacji. Można też decydować o rodzaju dachu: targa lub cabrio.

Jak zwykle w takich przypadkach cena nie należy do przesadnie niskich. Za bazową odmianę trzeba wyłożyć 59 tys. euro. Topowa kosztuje z kolei 82 300 euro. Cóż, za wyjątkowość trzeba płacić. Chętni z rodzimego rynku mogą już składać zamówienia. W planach jest uruchomienie sprzedaży również w Niemczech, Norwegii, Rosji i ZEA.

  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
[1/19] Źródło zdjęć: |
Źródło artykułu: WP Autokult

Wybrane dla Ciebie

Ostateczne potwierdzenie. Niemiecki gigant ma duże problemy
Ostateczne potwierdzenie. Niemiecki gigant ma duże problemy
Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów