Hennessey Venom GT - oficjalna premiera!

Już jest. Po wielu miesiącach zapowiedzi, licznych teaserach wreszcie możemy ujrzeć pierwszy oficjalny egzemplarz Venoma GT! Jak prezentuje się w całej swojej okazałości? Szybko...

Obraz
Michal Grygier

Już jest. Po wielu miesiącach zapowiedzi, licznych teaserach wreszcie możemy ujrzeć pierwszy oficjalny egzemplarz Venoma GT! Jak prezentuje się w całej swojej okazałości? Szybko...

Wcześniej widzieliśmy teasery, zdjęcia testowego egzemplarza, nie dorobionego, zamaskowanego. Teraz możecie zobaczyć jak wygląda auto skończone, gotowe do wejścia na rynek. Pierwsza sztuka trafi do swojego klienta w Zjednoczoncyh Emiratach Arabskich (zdziwienia nie ma). Dla przypomnienia, Venom GT zbudowany jest na bazie brytyjskiego Lotusa Elise. Pod maską znajduje się potężna jednostka napędowa V8 pochodząca od amerykańskiej Corvette. Moc wzrosła do niewyobrażalnej wartości 1200 KM (moment obrotowy 1135 Nm!). Jak osiągnięto taką moc? Proste. Bierzesz silnik o pojemności 6,2 litra montujesz podwójne doładowanie i już.

Venom posiada 6-biegową skrzynię manualną Ricardos, która przekazuje wszystkie te niutonometry na tylną oś! Wyłącznie na tylną oś. Pierwsza setka, o przepraszam, pierwsze 300 km/h pojawia się już po 15 sekundach! Dokładnie 14,9 s. Takie były założenia Hennessey'a i jak widać, co sobie wymyślili, to osiągnęli. Z kolei po pierwsze sto kilometrów na godzinę auto sięga już po 2,9 sekundy. A co by było, gdyby Venom miał napęd na cztery koła? Prędkościomierz wyskalowany jest do 270 mil, czyli około 430 km/h! W teorii auto jest w stanie pojechać około 420 km/h - tak przynajmniej informują inżynierowie producenta.

Auto produkowane będzie/ jest w fabryce w Silverstone (Wielka Brytania). Siedziba firmy znajduje w Teksasie. Wielu określa to auto mianem pogromcy Veyrona. Jednak Veyron jest z innej planety - ze swoim silnikiem, luksusem i wyglądem. Hennessey to raczej pstryczek w nos dla takich firm jak Pagani, czy SSC.

A propos tego ostatniego, do którego należy w tej chwili rekord prędkości dla samochodu seryjnego dopuszczonego do ruchu po drogach publicznych. Ciekawe, czy Hennessey zdecyduje się na poprawienie tego wyśrubowanego wyniku...

Cena? Zapomnijcie, naprawdę.[block position="inside"]8950[/block]

Źródło artykułu: WP Autokult

Wybrane dla Ciebie

Jeśli nagrywasz policjanta, nie mów mu jednej rzeczy
Jeśli nagrywasz policjanta, nie mów mu jednej rzeczy
Kolejna podwyżka stawek za przejazd autostradą A2. To już druga w tym roku
Kolejna podwyżka stawek za przejazd autostradą A2. To już druga w tym roku
Tak wygląda Škoda Octavia przyszłości. Nie ma mowy o żadnym SUV-ie
Tak wygląda Škoda Octavia przyszłości. Nie ma mowy o żadnym SUV-ie
Koniec rosyjskiego eldorado. Ogromny spadek sprzedaży chińskich aut
Koniec rosyjskiego eldorado. Ogromny spadek sprzedaży chińskich aut
Sprawdziłem całoroczne opony latem. Test w warunkach drogowych
Sprawdziłem całoroczne opony latem. Test w warunkach drogowych
Cupra Tindaya to nowa wizja przyszłości marki. Kierowcy nie zastąpi tryb autonomiczny
Cupra Tindaya to nowa wizja przyszłości marki. Kierowcy nie zastąpi tryb autonomiczny
Oto nowe Renault Clio. Pod maską duży silnik palący 3,9 l/100 km
Oto nowe Renault Clio. Pod maską duży silnik palący 3,9 l/100 km
Relacja z targów IAA 2025: kolejna odsłona wojny Europa kontra Chiny
Relacja z targów IAA 2025: kolejna odsłona wojny Europa kontra Chiny
Test: Mini Countryman C – dzieci dorastają, ale pewne rzeczy się nie zmieniają
Test: Mini Countryman C – dzieci dorastają, ale pewne rzeczy się nie zmieniają
Koncern zmienił zdanie. Jednak będą auta spalinowe
Koncern zmienił zdanie. Jednak będą auta spalinowe
Nie znał nowych przepisów. Za głupi żart grozi mu 5 lat więzienia
Nie znał nowych przepisów. Za głupi żart grozi mu 5 lat więzienia
Nowe Porsche 911 Turbo S już wycenione w Polsce. Było drogo, jest jeszcze drożej
Nowe Porsche 911 Turbo S już wycenione w Polsce. Było drogo, jest jeszcze drożej