Gratka dla wielbicieli Maserati. Imponująca kolekcja trafi na aukcję

Maserati jest bez wątpienia jedną z tych marek, które zawsze budziły i będą budzić emocje. Spójrzcie tylko na tę wspaniałą kolekcję sześciu klasycznych modeli włoskiego producenta. Każdy z nich przyprawia o szybsze bicie serca.

Tyle piękna w jednej kolekcji. To prawdziwa gratka dla fanów Maserati.Tyle piękna w jednej kolekcji. To prawdziwa gratka dla fanów Maserati.
Źródło zdjęć: © mat.prasowe
Aleksander Ruciński

Rynek klasyków rośnie w siłę z każdym rokiem, czego najlepszym dowodem są chociażby ceny niektórych aut. Co rusz słyszymy o kolejnych, rekordowych kwotach, które ktoś zdecydował się zapłacić za "trochę blachy i koła". Choć pojedyncze egzemplarze nadal stanowią zdecydowaną większość ofert, nie brakuje też całych kolekcji, takich jak prezentowana.

W jej skład wchodzi sześć egzemplarzy maserati z różnych lat produkcji, gdzie najstarszy pochodzi z 1962 roku, a najmłodszy z 1974. Pierwszą propozycją w ofercie jest 56-letnie, czerwone 5000 GT, które pierwotnie należało do właściciela zespołu wyścigowego Scuderia Brescia Corse i brało nawet udział w Grand Prix Włoch. Potem kilkukrotnie zmieniało posiadaczy, a jednym z nich był nawet Joe Walsh, z The Eagles. Auto prezentuje wspaniały stan techniczny. Szacuje się, że jest warte około 1 mln funtów, co w przeliczeniu daje około 4,8 mln zł.

5000 GT to najstarsza propozycja w zestawieniu
5000 GT to najstarsza propozycja w zestawieniu © mat.prasowe

Jeśli kochasz model Ghibli, ta kolekcja jest dla ciebie. W jej skład wchodzą bowiem aż trzy sztuki. Para coupé SS 4,9 w kolorze zielonym i bordowym została wyceniona na około 500 tys. dolarów. Większym unikatem jest biały Spyder, który kiedyś należał do emira Kataru. Jego szacunkowa wartość wynosi milion funtów, czyli podobnie jak w przypadku 5000 GT.

Ghibli Spyder należało kiedyś do Emira Kataru.
Ghibli Spyder należało kiedyś do Emira Kataru. © mat.prasowe

Zwieńczeniem kolekcji są dwa, znacznie tańsze auta: Quattroporte z 1974 roku i czerwony egzemplarz Bory z 1972 roku. Każdy z nich wart około 125 tys. funtów. Są to może auta mniej spektakularne od wspomnianych wcześniej, lecz świetnie zachowane i dobrze rokujące na przyszłość. Każde z prezentowanych Maserati wydaje się dobrą lokatą kapitału. Ci, którzy chcą się o tym przekonać, będą mogli wziąć udział w aukcji, która odbędzie się w Londynie już 5 września. Chętnych raczej nie zabraknie.

  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
[1/37] Źródło zdjęć: |
Źródło artykułu: WP Autokult

Wybrane dla Ciebie

Wielki powrót Testarossy. Ferrari 849 to nowa hiperhybryda z Maranello
Wielki powrót Testarossy. Ferrari 849 to nowa hiperhybryda z Maranello
To koniec Jeepa Wranglera w Polsce. Ostatnie egzemplarze na sprzedaż
To koniec Jeepa Wranglera w Polsce. Ostatnie egzemplarze na sprzedaż
Jeśli nagrywasz policjanta, nie mów mu jednej rzeczy
Jeśli nagrywasz policjanta, nie mów mu jednej rzeczy
Kolejna podwyżka stawek za przejazd autostradą A2. To już druga w tym roku
Kolejna podwyżka stawek za przejazd autostradą A2. To już druga w tym roku
Tak wygląda Škoda Octavia przyszłości. Nie ma mowy o żadnym SUV-ie
Tak wygląda Škoda Octavia przyszłości. Nie ma mowy o żadnym SUV-ie
Koniec rosyjskiego eldorado. Ogromny spadek sprzedaży chińskich aut
Koniec rosyjskiego eldorado. Ogromny spadek sprzedaży chińskich aut
Sprawdziłem całoroczne opony latem. Test w warunkach drogowych
Sprawdziłem całoroczne opony latem. Test w warunkach drogowych
Cupra Tindaya to nowa wizja przyszłości marki. Kierowcy nie zastąpi tryb autonomiczny
Cupra Tindaya to nowa wizja przyszłości marki. Kierowcy nie zastąpi tryb autonomiczny
Oto nowe Renault Clio. Pod maską duży silnik palący 3,9 l/100 km
Oto nowe Renault Clio. Pod maską duży silnik palący 3,9 l/100 km
Relacja z targów IAA 2025: kolejna odsłona wojny Europa kontra Chiny
Relacja z targów IAA 2025: kolejna odsłona wojny Europa kontra Chiny
Test: Mini Countryman C – dzieci dorastają, ale pewne rzeczy się nie zmieniają
Test: Mini Countryman C – dzieci dorastają, ale pewne rzeczy się nie zmieniają
Koncern zmienił zdanie. Jednak będą auta spalinowe
Koncern zmienił zdanie. Jednak będą auta spalinowe