Gigantyczny Tractomas za 2 mln zł. To największy ciągnik siodłowy świata

Nicolas Tractomas to największy ciągnik siodłowy, jaki trafił do produkcji i sprzedaży. Prawie nowy można kupić w Holandii za 394 tys. euro netto, czyli równowartość 1,8 mln zł, a po doliczeniu podatków - ponad 2 mln zł.

Nicolas Tractomas używany w australijskim pociągu drogowymNicolas Tractomas używany w australijskim pociągu drogowym
Źródło zdjęć: © fot. mat. prasowe / TiiGroup Nicolas
Marcin Łobodziński

Ogłoszenie sprzedaży prawie nieużywanej ciężarówki pojawiło się w serwisie Bas Trucks holenderskiego komisu. Pojazd jest na sprzedaż po zaledwie 55 km przebiegu, więc prawie nowy, choć w tak specyficznej maszynie przebieg nie ma takiego znaczenia jak w zwykłej ciężarówce. Ta jest o tyle wyjątkowa, że nigdy nie używano jej do transportu. Pochodzi z roku 2017.

Nicolas Industrie S.A.S. to firma z Francji specjalizująca się w budowie pojazdów do przewozu ładunków ponadgabarytowych. Produkowała nie tylko samochody, ale także naczepy, podwozia itp. Sprzedawała produkowane na zamówienie ciężarówki pod marką Tractomas, które tylko wyglądają jak przebudowane pojazdy Renault Kerax. Niestety, od 2019 r. nie oferuje już ciężarówek, a jedynie naczepy/przyczepy.

Nicolas Tractomas – co to jest?

Ciągnik z ogłoszenia jest największym sprzedawanym od 2013 r. tego typu pojazdem na świecie. Oczywiście chodzi o pojazdy, które można było zamówić i kupić, a nie takie, które zostały wyprodukowane jako jedyna sztuka na świecie.

Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
© fot. mat. prasowe / TiiGroup Nicolas

Nicolas Tractomas waży 36 ton, ma podwozie 8x8, 27-litrowy silnik Caterpillar V12 o mocy 1150 KM i automatyczną skrzynię biegów Allison. Może uciągnąć ładunek do 700 ton!

Tractomasy są używane m.in. w Australii z silnikiem o pojemności 32 litry jako ciągniki pociągów drogowych ciągnące po kilka naczep o masie 350 ton oraz jako ciągniki balastowe w RPA.

Wybrane dla Ciebie

Cupra Tindaya to nowa wizja przyszłości marki. Kierowcy nie zastąpi tryb autonomiczny
Cupra Tindaya to nowa wizja przyszłości marki. Kierowcy nie zastąpi tryb autonomiczny
Oto nowe Renault Clio. Pod maską duży silnik palący 3,9 l/100 km
Oto nowe Renault Clio. Pod maską duży silnik palący 3,9 l/100 km
Relacja z targów IAA 2025: kolejna odsłona wojny Europa kontra Chiny
Relacja z targów IAA 2025: kolejna odsłona wojny Europa kontra Chiny
Koncern zmienił zdanie. Jednak będą auta spalinowe
Koncern zmienił zdanie. Jednak będą auta spalinowe
Nie znał nowych przepisów. Za głupi żart grozi mu 5 lat więzienia
Nie znał nowych przepisów. Za głupi żart grozi mu 5 lat więzienia
Nowe Porsche 911 Turbo S już wycenione w Polsce. Było drogo, jest jeszcze drożej
Nowe Porsche 911 Turbo S już wycenione w Polsce. Było drogo, jest jeszcze drożej
Dacia Duster z pakietem Sleep. Sprawdziłem, nie polecam
Dacia Duster z pakietem Sleep. Sprawdziłem, nie polecam
Policjant zajrzy do auta i zada pytanie. Nie znasz odpowiedzi – mandat
Policjant zajrzy do auta i zada pytanie. Nie znasz odpowiedzi – mandat
Zabierają kierowcom kluczyki. Policja mówi, kiedy można tak postąpić
Zabierają kierowcom kluczyki. Policja mówi, kiedy można tak postąpić
Verstappen dominuje we Włoszech. W McLarenie znów problemy
Verstappen dominuje we Włoszech. W McLarenie znów problemy
Są zdjęcia nowego Clio. Renault nie utrzymało tajemnicy
Są zdjęcia nowego Clio. Renault nie utrzymało tajemnicy
Pierwszy kontakt: Nowy VW ID. Polo i spółka to zapowiedź miejskich aut za 100 tys. zł. Widziałem czworaczki, którymi ma jeździć Europa
Pierwszy kontakt: Nowy VW ID. Polo i spółka to zapowiedź miejskich aut za 100 tys. zł. Widziałem czworaczki, którymi ma jeździć Europa