Ford GT przeszedł facelifting. Stracił lakier, ale zyskał więcej mocy

Topowy model w ofercie Forda został odświeżony. Zyskał mocniejszy silnik, poprawioną aerodynamikę i ostrzej brzmiący wydech. W ofercie pojawiła się też nowa opcja wykończenia nadwozia. Podstawy pozostały jednak te same, co oznacza, że auto nie straciło nic ze swojego wyjątkowego charakteru.

Liquid Finish to nowa opcja wykończenia nadwozia dostępna w modelu GT.Liquid Finish to nowa opcja wykończenia nadwozia dostępna w modelu GT.
Źródło zdjęć: © mat. prasowe
Aleksander Ruciński

Producenci samochodów zazwyczaj decydują się na lifting, by podsycić podupadające zainteresowanie danym modelem. GT jednak zdecydowanie nie potrzebuje takich zabiegów - liczba chętnych do zakupu niezmiennie przewyższa podaż. Dlaczego więc Ford wprowadził poprawki? Cóż, najwyraźniej nigdy nie jest tak dobrze, żeby nie mogło być lepiej.

Czym wyróżnia się "nowy" GT? Przede wszystkim lakierem, a raczej jego brakiem. Odświeżone wydanie debiutuje z opcjonalnym wykończeniem nadwozia, które jest niczym więcej, jak bezbarwną powłoką pokrywającą nagie włókno węglowe, z którego wykonano całą konstrukcję. Oczywiście chętni nadal mogą zdecydować się na klasyczny lakier, wliczając w to charakterystyczny błękit.

Ford określa carbonową kompozycję mianem "Liquid Finish". Warto wspomnieć, że ci, którzy się na nią zdecydują, dostaną też felgi z włókna węglowego. Dodatków jest zresztą więcej - ostro brzmiący i lekki wydech firmy Akrapovic, który dotychczas stanowił opcję, teraz pojawi się na liście wyposażenia standardowego.

Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
© mat. prasowe

Co jeszcze przynosi lifting? Przede wszystkim większą moc. 3,5-litrowy EcoBoost V6 z podwójnym doładowaniem generuje teraz 667 KM, a więc o 11 więcej niż dotychczas. To zasługa nie tylko wspomnianego układu wydechowego, ale i nowego oprogramowania sterującego pracą jednostki. Przy okazji Ford poprawił też chłodzenie, modyfikując kanały doprowadzające powietrze do komory silnika.

Dzięki kilku aerodynamicznym detalom połączonym ze sztywniejszymi nastawami podwozia w trybie Track poprawiło się również prowadzenie podczas torowej jazdy. GT będzie więc jeszcze szybszy niż dotychczas, choć przekonamy się o tym nie wcześniej niż w 2022 roku, gdyż właśnie wtedy auto trafi na rynek.

  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
[1/13] Źródło zdjęć: |

Wybrane dla Ciebie

Ostateczne potwierdzenie. Niemiecki gigant ma duże problemy
Ostateczne potwierdzenie. Niemiecki gigant ma duże problemy
Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów