Księżna Diana dostała go na zaręczyny. Teraz ford escort jest na sprzedaż

Nawet zwykłe auta mogą osiągnąć na aukcjach wysokie ceny - pod warunkiem, że należały do sławnych osób. Tak też jest w przypadku Forda Escorta z 1981 r., który należał do księżnej Diany. Za równowartość szacunkowej kwoty, można by kupić solidnie doposażonego focusa ST.

Księżna Diana w swoim fordzie escorcieKsiężna Diana w swoim fordzie escorcie
Źródło zdjęć: © fot. Tim Graham Photo Library via Getty Images
Filip Buliński

Europejski Ford Escort trzeciej generacji nie należy (jeszcze) do obiektu westchnień kolekcjonerów i miłośników youngtimerów. No, chyba że jest to któraś ze sportowych wersji lub… egzemplarz, należący niegdyś do księżnej Diany.

Po tym, jak samochód przez ponad 20 lat stał schowany przed światem, teraz ujrzał światło dzienne i zostanie wylicytowany na aukcji Reeman Dansie. Jego poprzednim właścicielem była pewna miłośniczka księżnej, która fakt posiadania forda ukrywała… nawet przed przyjaciółmi.

Wystawiony na aukcję ford escort w wersji Ghia był prezentem zaręczynowym od księcia Karola. Trzeba przyznać - dość… oryginalnym. Może ktoś postanowi pójść w ślady księcia i podarować 40-letniego forda swojej narzeczonej? Księżna Diana użytkowała 5-drzwiowego liftbacka intensywnie, jeżdżąc nim na co dzień przez 15 miesięcy, do sierpnia 1982 r. W archiwach nie brakuje zdjęć, na których księżna prowadzi forda, czy ogląda z jego wnętrza grającego w polo męża.

Samochód ma obecnie przejechane 83 tys. mil (ok. 133 tys. km), jednak jak na swój wiek jest zachowany w świetnym stanie. Co więcej, zarówno lakier, jak i tapicerka są oryginalne, a z przód i tył wciąż "dekorują" te same tablice rejestracyjne, którymi posługiwała się księżna. Nie brakuje także srebrnej żaby na masce, czyli kopii prezentu, który dostała od swojej siostry, Lady Sary Spencer, mający przypominać o bajce z płazem zamieniającym się w księcia po pocałunku przez piękną dziewczynę.

Ile kosztuje samochód księżnej Diany?

Ile trzeba będzie zapłacić za majestatycznego escorta? Szacuje się, że samochód, który ma zostać wylicytowany 29 czerwca, zostanie sprzedany za ok. 30-40 tys. funtów (ok. 155,7-207,6 tys. zł). Warto zaznaczyć, że to okolice nieźle wyposażonego, nowego focusa ST, a za niewiele więcej kupilibyśmy już nawet mustanga z V8. W zeszłym roku na aukcji wylicytowany został inny samochód należący do księżnej Diany – audi 80 cabriolet. Pojazd został sprzedany za 58 tys. funtów (ok. 301 tys. zł), choć szacowana kwota była podobna, jak w przypadku forda.

Źródło artykułu: WP Autokult

Wybrane dla Ciebie

Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów
"Mogą demoralizować kierowców". Ekspert o projekcie zmian w przepisach
"Mogą demoralizować kierowców". Ekspert o projekcie zmian w przepisach