Fiat Tipo po faceliftingu zyskał wersję Cross, ale stracił wolnossące silniki

Po 5 latach od rynkowego debiutu Fiat zdecydował się odświeżyć swój kompaktowy hit. Mowa oczywiście o modelu Tipo, który teraz prezentuje się bardziej świeżo i jest lepiej wyposażony. W gamie zagościł też uterenowiony wariant cross. Niestety chętni na prosty napęd już nie mają tu czego szukać.

Kilka zmian sprawiło, że Tipo wciąż znów wygląda świeżo.Kilka zmian sprawiło, że Tipo wciąż znów wygląda świeżo.
Źródło zdjęć: © mat. prasowe
Aleksander Ruciński

Na pierwszy rzut oka nowe Tipo nie różni się znacząco od dotychczasowego wydania. To złudne wrażenie, gdyż z przodu zmieniono niemal wszystko. Znajdziemy tu nowy zderzak, atrapę chłodnicy z napisem Fiat zamiast dotychczasowego logo oraz reflektory wykorzystujące technologię LED.

Tylne światła również mogą być LED-owe, a ich nowy kształt sprawia, że prezentują się w nocy naprawdę ciekawie. Na uwagę zasługują też większe koła dostępne w rozmiarach 16 i 17 cali oraz kilku wzorach do wyboru.

Sporo dzieje się także w kabinie, gdzie zagościł nowy system multimedialny Uconnect. W uboższych wersjach współpracuje on z wyświetlaczem o przekątnej 7 cali, w topowych wydaniach wartość ta wzrasta do 10,25 cala. Co warte odnotowania, nie brakuje łączności Bluetooth oraz kompatybilności z Android Auto i Apple CarPlay.

Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
© mat. prasowe

Nowością, która zagości w gamie Tipo, jest wersja Cross trafiająca w niszę kompaktów o przygodowym charakterze. Dodatkowe osłony nadwozia i podwozia oraz prześwit zwiększony aż o 4 cm sprawiają, że Tipo wygląda naprawdę bojowo. Ford Focus Active oraz Kia Xceed zyskają więc nowego, zapewne nieco tańszego rywala.

Facelifting przyniósł też zmiany w gamie jednostek napędowych, co nie jest najlepszą wiadomością dla tradycjonalistów. Dotychczas wielu klientów wybierało Tipo z uwagi na niską cenę i niewysilone, wolnossące silniki. Wraz z nowym wydaniem, stare jednostki odchodzą jednak do lamusa. Rolę bazowego silnika będzie teraz pełnić doładowane, 3-cylindrowe 1,0 o mocy 100 KM.

Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
© mat. prasowe

To silnik, który powinien zapewnić zauważalnie większą przyjemność z jazdy niż dotychczasowy 1,4 95 KM, a przy tym spalać mniej. Poza tym w ofercie pozostaną również diesle - 1.6 Multijet 95 KM oraz jego wzmocniona wersja, która teraz zamiast 120 ma aż 130 KM mocy.

Póki co producent milczy w temacie popularnego benzyniaka 1.4 T-Jet. Wszystko stanie się jasne, gdy poznamy specyfikację na polski rynek. Stanie się to niebawem, gdyż pierwsze egzemplarze powinny zawitać do salonów z początkiem 2021 roku.

  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
[1/47] Źródło zdjęć: |
Źródło artykułu: WP Autokult

Wybrane dla Ciebie

Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów
"Mogą demoralizować kierowców". Ekspert o projekcie zmian w przepisach
"Mogą demoralizować kierowców". Ekspert o projekcie zmian w przepisach