WAŻNE
TERAZ

Tusk po rozmowach z liderami Europy. "Wsparcie obrony powietrznej"

Ferrari chce ograniczyć sprzedaż Purosangue. "Popyt przerósł oczekiwania"

Pierwsze w historii produkcyjne czterodrzwiowe ferrari, zgodnie w przewidywaniami, wzbudza ogromne zainteresowanie klientów. Na tyle, by zagrozić ekskluzywności marki. Włosi będą najprawdopodobniej zmuszeni do ograniczenia sprzedaży.

Zgodnie z przewidywaniami popyt przerasta podażZgodnie z przewidywaniami popyt przerasta podaż
Źródło zdjęć: © mat. prasowe / Ferrari
Aleksander Ruciński

Ferrari Purosangue ledwie zadebiutowało, a już niebawem może zniknąć z rynku. Wszystko z powodu popytu, który przewyższa plany produkcyjne marki. Zaskoczeni?

"Ryzykujemy, że nie będziemy w stanie zaspokoić popytu i być może wkrótce będziemy musieli zamknąć przyjmowanie zamówień" – powiedział dyrektor handlowy i marketingowy Ferrari Enrico Galliera podczas pokazu medialnego 8 września 2022 roku.

Dodał, że już we wrześniu 2018 roku, gdy rozpoczęto przyjmowanie zamówień w przedsprzedaży, liczba potencjalnych klientów była wysoka, a po ogłoszeniu, że pod maskę trafi silnik V12, popyt dosłownie "eksplodował".

Ferrari Purosangue
Ferrari Purosangue © mat. prasowe / Ferrari

Teoretycznie Włochom nie pozostaje nic innego, jak tylko się cieszyć. Jak się jednak okazuje, nadmiar klientów to powód do zmartwień. Producent z Maranello chce bowiem zachować ekskluzywność i utrzymać właściwe proporcje sprzedażowe pomiędzy stricte sportowymi modelami a bardziej wszechstronnym Purosangue.

Jak zapowiedział Galliera, cytowany przez portal Automotive News Europe, marka zamierza ograniczyć udział Purosangue do 20 proc. całkowitej sprzedaży. Biorąc pod uwagę, że średnia zdolność produkcyjna Ferrari to około 15 tys. egzemplarzy, w każdym roku na drogi nie powinno wyjechać więcej niż 3 tys. sztuk nowego modelu.

Ferrari Purosangue
Ferrari Purosangue © mat. prasowe / Ferrari

Zyski i tak będą spore. Cena czterodrzwiowego ferrari startuje bowiem z poziomu 390 tys. euro. Niemało, ale dla większości klientów raczej nie będzie to przeszkoda.

Źródło artykułu: WP Autokult

Wybrane dla Ciebie

Na którym biegu auto pali najmniej? Sprawdziliśmy i wiemy dokładnie
Na którym biegu auto pali najmniej? Sprawdziliśmy i wiemy dokładnie
"Wilcze oczy" coraz częściej przy polskich drogach. Zobacz, czym są
"Wilcze oczy" coraz częściej przy polskich drogach. Zobacz, czym są
Nowy obowiązek w samochodach. UE już podała, kiedy zacznie obowiązywać
Nowy obowiązek w samochodach. UE już podała, kiedy zacznie obowiązywać
Wielki powrót Testarossy. Ferrari 849 to nowa hiperhybryda z Maranello
Wielki powrót Testarossy. Ferrari 849 to nowa hiperhybryda z Maranello
To koniec Jeepa Wranglera w Polsce. Ostatnie egzemplarze na sprzedaż
To koniec Jeepa Wranglera w Polsce. Ostatnie egzemplarze na sprzedaż
Jeśli nagrywasz policjanta, nie mów mu jednej rzeczy
Jeśli nagrywasz policjanta, nie mów mu jednej rzeczy
Kolejna podwyżka stawek za przejazd autostradą A2. To już druga w tym roku
Kolejna podwyżka stawek za przejazd autostradą A2. To już druga w tym roku
Tak wygląda Škoda Octavia przyszłości. Nie ma mowy o żadnym SUV-ie
Tak wygląda Škoda Octavia przyszłości. Nie ma mowy o żadnym SUV-ie
Koniec rosyjskiego eldorado. Ogromny spadek sprzedaży chińskich aut
Koniec rosyjskiego eldorado. Ogromny spadek sprzedaży chińskich aut
Sprawdziłem całoroczne opony latem. Test w warunkach drogowych
Sprawdziłem całoroczne opony latem. Test w warunkach drogowych
Cupra Tindaya to nowa wizja przyszłości marki. Kierowcy nie zastąpi tryb autonomiczny
Cupra Tindaya to nowa wizja przyszłości marki. Kierowcy nie zastąpi tryb autonomiczny
Oto nowe Renault Clio. Pod maską duży silnik palący 3,9 l/100 km
Oto nowe Renault Clio. Pod maską duży silnik palący 3,9 l/100 km