Kolejne Ferrari 458 Italia poszło z dymem... [wideo]

Możecie wierzyć lub nie, ale wczoraj nie pisaliśmy o żadnej zniszczonej Italii! Dzisiaj nadrabiamy tę zaległość. Chyba naprawdę nad tym modelem ciąży jakaś klątwa. Kolejny egzemplarz Ferrari 458 Italia spłonął podczas pożaru jednego z magazynów przy lotnisku Heahtrow.

Obraz
Arkadiusz Gabrysiak

Możecie wierzyć lub nie, ale wczoraj nie pisaliśmy o żadnej zniszczonej Italii! Dzisiaj nadrabiamy tę zaległość. Chyba naprawdę nad tym modelem ciąży jakaś klątwa. Kolejny egzemplarz Ferrari 458 Italia spłonął podczas pożaru jednego z magazynów przy lotnisku Heahtrow.

Tym razem nie była to żadna kraksa tego super samochodu, jednak kolejny okaz zniknął z powierzchni naszej planety. Wydarzenie miało miejsca 9 lipca 2010 roku, kiedy to jeden z magazynów Servisair, znajdujący się na południowym krańcu lotniska Heathrow stanął w płomieniach.

Pożar rozpoczął się o godzinie 13:16 lokalnego czasu, a jedną z ofiar było widoczne na filmie żółte Ferrari 458 Italia. Mówi się, iż prawdopodobną przyczyną pożaru był wybuch zbiornika z gazem jednego z wózków widłowych. Może jest to prawda, a może przeklęte Ferrari 458 Italia miało coś z tym wspólnego? W końcu znamy już kilka przypadków, w których ten samochód stanął w płomieniach. Oczywiście tamte zdarzenia miały miejsce przy włączonym silniku, ale kto wie...

Mówiąc poważnie - współczujemy właścicielowi, który za to żółte Ferrari z opcjonalnym (i drogim) wnętrzem Dolce&Gabbana zapłacił ponad 300 000 euro. Samochód został wysłany do Wielkiej Brytanii ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich, a przewoźnik - firma Emirates SkyCargo  oferuje klientowi jedynie niecałe 47 000 dolarów rekompensaty.

Właściciel oczywiście nie zgodził się z tą wyceną, a firmy aktualnie zrzucają na siebie winę i odpowiedzialność. W tym momencie nie wiadomo kto powinien zapłacić właścicielowi żółtej Italii - czy przewoźnik czy firma do której zniszczony magazyn należał. Jedno jest pewne - sprawa zapewne skończy się w sądzie, a my po raz kolejny ubolewamy z powodu kolejnego zniszczonego Ferrari 458 Italia.

Źródło: GT Spirit

Źródło artykułu: WP Autokult

Wybrane dla Ciebie

Wielki powrót Testarossy. Ferrari 849 to nowa hiperhybryda z Maranello
Wielki powrót Testarossy. Ferrari 849 to nowa hiperhybryda z Maranello
To koniec Jeepa Wranglera w Polsce. Ostatnie egzemplarze na sprzedaż
To koniec Jeepa Wranglera w Polsce. Ostatnie egzemplarze na sprzedaż
Jeśli nagrywasz policjanta, nie mów mu jednej rzeczy
Jeśli nagrywasz policjanta, nie mów mu jednej rzeczy
Kolejna podwyżka stawek za przejazd autostradą A2. To już druga w tym roku
Kolejna podwyżka stawek za przejazd autostradą A2. To już druga w tym roku
Tak wygląda Škoda Octavia przyszłości. Nie ma mowy o żadnym SUV-ie
Tak wygląda Škoda Octavia przyszłości. Nie ma mowy o żadnym SUV-ie
Koniec rosyjskiego eldorado. Ogromny spadek sprzedaży chińskich aut
Koniec rosyjskiego eldorado. Ogromny spadek sprzedaży chińskich aut
Sprawdziłem całoroczne opony latem. Test w warunkach drogowych
Sprawdziłem całoroczne opony latem. Test w warunkach drogowych
Cupra Tindaya to nowa wizja przyszłości marki. Kierowcy nie zastąpi tryb autonomiczny
Cupra Tindaya to nowa wizja przyszłości marki. Kierowcy nie zastąpi tryb autonomiczny
Oto nowe Renault Clio. Pod maską duży silnik palący 3,9 l/100 km
Oto nowe Renault Clio. Pod maską duży silnik palący 3,9 l/100 km
Relacja z targów IAA 2025: kolejna odsłona wojny Europa kontra Chiny
Relacja z targów IAA 2025: kolejna odsłona wojny Europa kontra Chiny
Test: Mini Countryman C – dzieci dorastają, ale pewne rzeczy się nie zmieniają
Test: Mini Countryman C – dzieci dorastają, ale pewne rzeczy się nie zmieniają
Koncern zmienił zdanie. Jednak będą auta spalinowe
Koncern zmienił zdanie. Jednak będą auta spalinowe