WAŻNE
TERAZ

Lewandowski!! Euforia na trybunach po 2. golu Polski

ETSC chce zmiany w prawie jazdy. Dodatkowa kategoria na "dostawczaki"

Europejska organizacja zajmująca się bezpieczeństwem transportu – ETSC – proponuje, by w ramach planowanych przez władze UE zmian w dyrektywie o prawach jazdy wprowadzić dodatkowe wymogi dla kierowców pojazdów dostawczych. Mieliby oni mieć osobną kategorię i przechodzić dodatkowe szkolenia.

Przesiewowych kontroli pod kątem używania narkotyków wciąż jest małoAuta dostawcze stają się coraz bardziej popularne. Prawo nie nadąża za tą zmianą
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | GITD
Tomasz Budzik

Na początku 2024 r. władze UE mają opublikować gotowy projekt nowej dyrektywy o prawach jazdy. Według wcześniejszych zapowiedzi ma on wprowadzić wiele zmian, w tym ogólnoeuropejskie cyfrowe prawo jazdy, jednolite zasady badań kierowców czy wzajemne uznawanie zakazów prowadzenia pojazdów pomiędzy państwami UE. ETSC chce, by do listy nowości dodano jeszcze jedną. I kierowcom aut dostawczych może się to nie spodobać.

Jak informuje ETSC, "dostawczaki" odgrywają istotną rolę w wypadkach drogowych na terenie UE. W 2018 r. takie pojazdy brały udział w 11 proc. wszystkich śmiertelnych wypadków w Europie. Aż 39 proc. ofiar takich zdarzeń stanowią piesi, rowerzyści lub motocykliści.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Lexus LM - pokój z ruchomym widokiem

Zdaniem ETSC zasady dotyczące kierowców pojazdów dostawczych są zdecydowanie za łagodne. Szczególnie jeśli porównamy je z regulacjami dotyczącymi kierowców większych ciężarówek. Do prowadzenia auta dostawczego, którego całkowita masa nie przekracza 3,5 tony, wystarczy prawo jazdy kategorii B. ETSC chce, by w przyszłości takie osoby musiały przejść przynajmniej dodatkowe szkolenie, gdyż pomiędzy zachowaniem się auta osobowego i dużego samochodu dostawczego są istotne różnice. Szczególnie w trudnych warunkach atmosferycznych. Na marginesie warto dodać że takie lekkie "dostawczaki" często są mocno przeciążone, co dodatkowo potęguje ryzyko.

ETSC wraz z innymi organizacjami proponuje, by kategorię B+ - o ile miałaby ona zostać utworzona – przeznaczyć właśnie dla kierowców pojazdów dostawczych. Uzyskanie takiego prawa jazdy wymagałoby odbycia dodatkowych szkoleń. Kolejnym pomysłem jest obowiązkowe wyposażanie samochodów dostawczych w tachografy, które monitorowałyby czas pracy kierowców takich wozów. Czas pokaże, na ile propozycje zostaną przekute w zmiany.

Wybrane dla Ciebie

Pierwszy kontakt: Nowy VW ID. Polo i spółka to zapowiedź miejskich aut za 100 tys. zł. Widziałem czworaczki, którymi ma jeździć Europa
Pierwszy kontakt: Nowy VW ID. Polo i spółka to zapowiedź miejskich aut za 100 tys. zł. Widziałem czworaczki, którymi ma jeździć Europa
Ostateczne potwierdzenie. Niemiecki gigant ma duże problemy
Ostateczne potwierdzenie. Niemiecki gigant ma duże problemy
Rowerzyści zapominają, a mandaty są jak dla kierowców. Nawet 2,5 tys.
Rowerzyści zapominają, a mandaty są jak dla kierowców. Nawet 2,5 tys.
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Nowy, elektryczny Mercedes GLC - niech stanie się światłość!
Nowy, elektryczny Mercedes GLC - niech stanie się światłość!
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy