Dziwny mandat z zagranicy może być zwykłą pomyłką. Ale sprawy nie można zignorować

Wakacyjne podróże po Europie dla niektórych skończą się przykrą niespodzianką w postaci zdjęcia z fotoradaru. Zdarza się również, że w okresie wakacyjnym natłok pracy służb zajmujących się kontrolą prędkości jest tak duży, że ich pracownicy popełniają błędy i wysyłają mandat niewinnemu kierowcy.

Według niemieckiego systemu na zdjęciu znajduje się pani AgataWedług niemieckiego systemu na zdjęciu znajduje się pani Agata
Źródło zdjęć: © dziejesie.wp.pl
Mateusz Lubczański

O tym przekonała się nasza czytelniczka, pani Agata, która na dziejesie.wp.pl wysłała nam informację, że otrzymała list z Niemiec, wzywający ją do zapłacenia 15 euro za przekroczenie prędkości w Garmisch-Partenkirchen o 8 km/h. W teorii wszystko się zgadza – mamy podany numer rejestracyjny, datę i godzinę, sprzęt jakim dokonano pomiaru, a nawet zdjęcie kierowcy.

Problem polega jednak na tym, że na owym zdjęciu jest mężczyzna ewidentnie prowadzący ciężarówkę. Pani Agata jeździ małym, miejskim autem i nie była nawet w okolicach Garmish-Partenkirchen w ciągu ostatniego roku. Nietypowa może się też wydawać kwota mandatu. Ze względu na koszty związane z prowadzeniem postępowania państwa wyznaczają granicę opłacalności wszczynania całej procedury, jednak zdarzają się wyjątki, a to oznacza, że może się trafić mandat nawet na 15 euro. Tym bardziej, że za małe przekroczenie prędkości u naszych zachodnich sąsiadów kary opiewają na małe kwoty.

Warto przy tym pamiętać, że w Niemczech granica, od której możemy być niemal pewni mandatu wynosi ona 70 euro. Polski kierowca często nie zostanie pociągnięty do odpowiedzialności za przewinienie, które jest karane niższym mandatem. Zdjęcie z fotoradaru po prostu trafi do kosza służby obsługującej ten system. Jednak coraz częściej zdarzają się wyjątki od tej reguły i niemieccy funkcjonariusze wysyłają też mandaty na niższe kwoty jak w przypadku pani Agaty.

Nie bez znaczenia jest również fakt, że pismo wysłano w języku niemieckim. To – jak dowiaduję się nieoficjalnie w Komendzie Głównej Policji – dość powszechna taktyka, która ma za zadanie przyśpieszyć ścieżkę administracyjną i nie dotyczy ona wyłącznie krajów niemieckojęzycznych.

Czy więc sprawę można zignorować i potraktować ją jako zwykła próbę naciągnięcia nas na drobny wydatek? Pod żadnym pozorem – wskazują mundurowi. Najlepszym rozwiązaniem będzie wysłanie listu poleconego (ew. e-maila) w języku ojczystym dokładnie opisując całe zdarzenie.

– Jeśli mandat zostanie skutecznie doręczony, ale nie będzie opłacony, sytuacja ta zostanie odnotowana w rejestrach  –  mówi Cezary Kasprowicz z PZM Travel.  –  Przy powrocie do kraju, w którym popełniliśmy wykroczenie (lub zostaliśmy o nie niesłusznie posądzeni – przyp. red.), w razie kontroli policyjnej funkcjonariusz może otrzymać informację o nieopłaconym mandacie. Trudno będzie wówczas wytłumaczyć, że sprawa dotyczyła zupełnie innego kierowcy.

Wybrane dla Ciebie

Zaoszczędzisz na paliwie. Wystarczy wybrać dobry bieg
Zaoszczędzisz na paliwie. Wystarczy wybrać dobry bieg
"Wilcze oczy" można spotkać przy drodze. Tłumaczymy, czym są
"Wilcze oczy" można spotkać przy drodze. Tłumaczymy, czym są
Nowy obowiązek w samochodach. UE już podała, kiedy zacznie obowiązywać
Nowy obowiązek w samochodach. UE już podała, kiedy zacznie obowiązywać
Wielki powrót Testarossy. Ferrari 849 to nowa hiperhybryda z Maranello
Wielki powrót Testarossy. Ferrari 849 to nowa hiperhybryda z Maranello
To koniec Jeepa Wranglera w Polsce. Ostatnie egzemplarze na sprzedaż
To koniec Jeepa Wranglera w Polsce. Ostatnie egzemplarze na sprzedaż
Jeśli nagrywasz policjanta, nie mów mu jednej rzeczy
Jeśli nagrywasz policjanta, nie mów mu jednej rzeczy
Kolejna podwyżka stawek za przejazd autostradą A2. To już druga w tym roku
Kolejna podwyżka stawek za przejazd autostradą A2. To już druga w tym roku
Tak wygląda Škoda Octavia przyszłości. Nie ma mowy o żadnym SUV-ie
Tak wygląda Škoda Octavia przyszłości. Nie ma mowy o żadnym SUV-ie
Koniec rosyjskiego eldorado. Ogromny spadek sprzedaży chińskich aut
Koniec rosyjskiego eldorado. Ogromny spadek sprzedaży chińskich aut
Sprawdziłem całoroczne opony latem. Test w warunkach drogowych
Sprawdziłem całoroczne opony latem. Test w warunkach drogowych
Cupra Tindaya to nowa wizja przyszłości marki. Kierowcy nie zastąpi tryb autonomiczny
Cupra Tindaya to nowa wizja przyszłości marki. Kierowcy nie zastąpi tryb autonomiczny
Oto nowe Renault Clio. Pod maską duży silnik palący 3,9 l/100 km
Oto nowe Renault Clio. Pod maską duży silnik palący 3,9 l/100 km