WAŻNE
TERAZ

Lewandowski!! Euforia na trybunach po 2. golu Polski

Dziwne, małe lusterka na przodach japońskich aut. Kiedyś wymagało ich prawo, dziś doceniają je taksówkarze

Lata temu, gdy przeglądałem ofertę aut na rynku japońskim, zauważyłem ich jedną wspólną cechę: samochody miały dziwaczne lusterka nad przednimi koła. Nigdy nie rozumiałem, po co one tam są. Wreszcie udało mi się zaspokoić ciekawość sprzed lat.

Obraz
Michał Zieliński

Do 1983 roku japońskie prawo wymagało, by samochody miały lusterka z przodu, a nie przy słupkach A lub na drzwiach. Wiązało się to z trzema kwestiami. Oferowały mniejsze "martwe pole", nie poszerzały aż tak bardzo aut i nie wymagały od kierowcy, by odrywał wzrok od drogi. Szczególnie ten drugi powód był kluczowy w zatłoczonej Japonii.

Producenci spoza Kraju Kwitnącej Wiśni nie byli jednak zwolennikami tego rozwiązania. Musieli tworzyć specjalne wersje aut na Japonię i – całkiem słusznie – określali to mianem bariery pozataryfowej. Japończycy byli w tej dyskusji na przegranej pozycji. Łatwiej było zmienić przepisy w jednym kraju niż zmusić producentów na całym świecie, by się dostosowywali do alternatywnej rzeczywistości.

Trudno sobie wyobrazić 2000GT z lusterkami przy słupkach A.
Trudno sobie wyobrazić 2000GT z lusterkami przy słupkach A. © Fot. Materiały prasowe/Toyota

Dlatego od 1983 roku na japońskim rynku zaczęły pojawiać się lusterka montowane tam, gdzie być powinny. Klienci szturmem rzucili się na zagraniczne rozwiązanie jednoznacznie pokazując, że jest ono zwyczajnie lepsze. Nie wszyscy Japończycy podzielali ich zdanie. Na przykład taksówkarze ciągle preferowali stary sposób instalacji lusterek.

Poza wspomnianymi powodami, chodziło o prywatność ich pasażerów. Za każdym razem, gdy chcą spojrzeć co się dzieje z tyłu, musieliby odwracać głowę i jednocześnie "podglądać" tego, kto siedzi z tyłu. To przekonanie istnieje do dziś, a lusterka na przodzie najczęściej można spotkać właśnie na taksówkach.

Wielu producentów ciągle oferuje lusterka na przodzie jako opcja.
Wielu producentów ciągle oferuje lusterka na przodzie jako opcja. © Fot. Materiały prasowe/Suzuki
Źródło artykułu: WP Autokult

Wybrane dla Ciebie

Pierwszy kontakt: Nowy VW ID. Polo i spółka to zapowiedź miejskich aut za 100 tys. zł. Widziałem czworaczki, którymi ma jeździć Europa
Pierwszy kontakt: Nowy VW ID. Polo i spółka to zapowiedź miejskich aut za 100 tys. zł. Widziałem czworaczki, którymi ma jeździć Europa
Ostateczne potwierdzenie. Niemiecki gigant ma duże problemy
Ostateczne potwierdzenie. Niemiecki gigant ma duże problemy
Rowerzyści zapominają, a mandaty są jak dla kierowców. Nawet 2,5 tys.
Rowerzyści zapominają, a mandaty są jak dla kierowców. Nawet 2,5 tys.
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Nowy, elektryczny Mercedes GLC - niech stanie się światłość!
Nowy, elektryczny Mercedes GLC - niech stanie się światłość!
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy