Do kupienia off-roadowy Bentley Contintenal GT. Pokażesz, kto jest królem drogi
Załóżmy, że szukasz Bentleya, którym wjedziesz w każdy teren. Dobrze wiesz, że Bentayga to zbyt oczywisty wybór w tej sytuacji. Zamiast tego kupujesz tego off-roadowego Continentala GT.
Ten konkretny egzemplarz – wystawiony na sprzedaż w Holandii – pochodzi z 2004 roku, ale dopiero po 14 latach mógł pokazać swoje prawdziwe oblicze. Choć wszyscy oczekiwali, że będzie błyszczeć pod najmodniejszymi klubami w mieście i przewozić autostradami piłkarzy w kolejnych krajach Europy, on wiedział, że jest stworzony do czego innego.
Pomogła ekipa z Classic Youngtimers Consultancy. Bentley został zawieszony o ponad 7,5 centymetra wyżej, dostał masywne, 20-calowe koła z terenowymi oponami, a zbiorniki w podwiozu zostały zmniejszone. Wszystko po to, by "Conti" mógł bez problemu wjechać w zasadzie wszędzie. W końcu na coś dostał ten napęd na wszystkie koła, prawda?
To nie był koniec. Brytyjski arystokrata dostał poszerzone nadkola, a na dachu wylądował zestaw czterech reflektorów, relingi oraz koło zapasowe. Czy widzieliście coś takiego na Bentaydze? Raczej nie. Tylne lampy są teraz chronione przez specjalne kratki. Zwieńczeniem przeróbki jest zmodyfikowany układ wydechowy, dzięki któremu silnik brzmi lepiej i ma więcej mocy.
A co z wnętrzem? To zostało praktycznie nietknięte. Fotele ciągle są pokryte skórą, na desce rozdzielczej dominuje drewno, a luksusowe elementy wyposażenia pozostały na swoim miejscu. Tak więc ten Bentley pozwala mknąć przez grząski teren w niespotykanym komforcie.
Mimo to, znając życie, i tak skończy na salonach – modyfikacje nie uniemożliwiają mu poruszania się po drogach publicznych. Cena jest dostępna na życzenie, co można zrozumieć. Nowy Contintenal GT kosztował około miliona złotych, lecz dziś na zakup egzemplarza z 2004 roku wystarczy około 150 tys. zł. Ten jednak pewnie będzie droższy, zupełnie zrozumiale.