Cupra rośnie w siłę. Rekordy w Europie i atak na rynek USA

Cupra jest zdaniem wielu osób złotym dzieckiem Grupy Volkswagena. Wydzielona ze struktur Seata w 2018 r. coraz częściej okazuje się przerastać markę, z której się wywodzi, a coraz więcej wypowiedzi zdaje się potwierdzać, że to właśnie Cupra okaże się gwoździem do trumny Seata. Na razie jednak obie te marki wspólnie mogą odtrąbić imponujący sukces finansowy za pierwszą połowę 2023 r. 

Firma Seat, która oczywiście składa się przede wszystkim z marek Seat i Cupra, osiągnęła w pierwszych sześciu miesiącach 2023 r. zysk operacyjny na poziomie 371 mln euro. W analogicznym okresie w roku 2022 r. zysk ten był mniejszy o 468 mln euro. Rentowność w pierwszej połowie 2022 r. również znajdowała się na minusie, wynosząc -1,8 proc. Teraz zaś osiągnięto poziom 5 proc. na plusie.

Tendencja odwróciła się więc w sposób spektakularny, a najważniejszym powodem jest skok popularności Cupry. Od momentu wydzielenia marki sprzedano łącznie 400 tys. samochodów spod jej szyldu, z czego 100 tys. tylko w ciągu pierwszych sześciu miesięcy 2023 r.

Poza Europą obecnie Cupra coraz śmielej poczyna sobie w Australii. Dla Hiszpanów to jednak mało i wraz z ogłoszeniem kapitalnych wyników finansowych dyrektor generalny marki Wayne Griffiths potwierdził, że Cupra w najbliższej przyszłości wejdzie również do Ameryki Północnej. Ewentualny sukces w USA może sprawić, że przed Cuprą otworzą się możliwości, by została nową, bardzo popularną marką globalną.