Corvette C7 - prezentacja nowego silnika, kabriolet już w drodze [wideo]
Z datą debiutu wyznaczoną na 13 stycznia legenda Ameryki szykuje się na walkę z klasowymi rywalami. Chevrolet nie marnuje czasu i już teraz przedstawia światu swój nowy silnik, który spocznie tuż przed kabiną pasażerską nowej Corvette.
Z datą debiutu wyznaczoną na 13 stycznia legenda Ameryki szykuje się na walkę z klasowymi rywalami. Chevrolet nie marnuje czasu i już teraz przedstawia światu swój nowy silnik, który spocznie tuż przed kabiną pasażerską nowej Corvette.
Nowa Corvette rozwinie 457 KM - więcej niż w odmianie C6, jednak nadal zbyt mało, żeby dorównać liderom segmentu, z Ferrari 458 na czele, z którymi chce walczyć Chevrolet. I nie chodzi tu o samą moc, tylko o rozwiązania techniczne. Jeżeli wierzyć przeciekom, w swojej podstawowej odmianie Corvette będzie wyposażona w manualną skrzynię biegów. Pod względem szybkości nawet z najlepszym kierowcą za kółkiem nie dorówna ona dwusprzęgłowym automatom wspomaganym przez dziesiątki elektronicznych pomocników.
Mimo pozostania bardziej mechanicznym niż elektronicznym auto sportowe produkcji Chevroleta będzie mogło pochwalić się kilkoma ważnymi rozwiązaniami technicznymi. Silnik o symbolu LT1 to 6,2-litrowa V-ósemka, która niską moc będzie nadrabiać wysokim momentem obrotowym wynoszącym 609 Nm. Jednostkę będą charakteryzowały zmienne fazy rozrządu oraz system odłączania cylindrów, który ma zapewnić spalanie na poziomie 9 l/100 km w trasie.
Poza testami pod dachem nowe silniki są na bieżąco testowane w samochodach. Nie byłaby to istotna informacja, gdyby nie fakt, że na ulice wyjechała już Corvette C7 w odmianie kabriolet. Choć zdjęcia są dobrej jakości, auto jest tak szczelnie zamaskowane, że jedyne, co można dostrzec, to dach, który również w tej generacji pozostanie materiałowy. Wszyscy, którzy chcą poznać prawdopodobny wygląd samochodu, muszą zadowolić się grafikami sprzed prawie roku i zaprezentowanym w zeszłym tygodniu [nowym logo](http:// autokult.pl/2012/10/19/corvette-c7-znamy-date-premiery-i-nowe-logo-wideo).
