Cofnął licznik o 300 tys. km. Teraz gorzko tego pożałuje

Wygląda na to, że zmotoryzowani wciąż nie dowierzają w skuteczność nowego prawa. Od początku roku policja zatrzymała już wielu kierowców prowadzących samochody z cofniętymi licznikami. Rekordzista odmłodził auto o ponad 300 tys. km.

Cofanie licznika jest przestępstwem od 25 maja 2019 r. Wygląda na to, że od tamtego czasu niewiele się zmieniło w mentalności zmotoryzowanych.Cofanie licznika jest przestępstwem od 25 maja 2019 r. Wygląda na to, że od tamtego czasu niewiele się zmieniło w mentalności zmotoryzowanych.
Źródło zdjęć: © Policja
Tomasz Budzik

Od 1 stycznia mundurowi podczas każdej kontroli - z wyjątkiem akcji przesiewowego badania trzeźwości - kontrolują stan licznika zatrzymanego pojazdu. Efekty przechodzą nasze najśmielsze oczekiwania. Już 2 stycznia krakowscy policjanci z grupy Speed zatrzymali na zakopiance kierowcę peugeota partnera, w którym licznik cofnięto o ponad 46 tys. km.

Opolska policja zaledwie w ciągu sześciu dni zatrzymała kilka razy zetknęła się z tak zmodyfikowanymi samochodami. 4 stycznia w Krapkowicach mundurowi zatrzymali do kontroli auto ciężarowe, którego licznik został cofnięty o 10 tys. km. O 5 tys. km mniej niż wynikało z danych Centralnej Ewidencji Pojazdów miał na liczniku samochód osobowy zatrzymany dzień później. Zatrzymany do kontroli 6 stycznia właściciel osobowej skody posunął się znacznie dalej. Licznik w samochodzie 31-letniego mieszkańca gminy Gogolin wskazywał 156 500 km, gdy tymczasem w momencie ostatniego badania technicznego widniała na nim wartość 342 tys. km. Różnica wyniosła aż 185,5 tys. km.

Z kolei policjanci ze Zduńskiej Woli za przekroczenie prędkości zatrzymali kierowcę bmw. Łodzianin otrzymał 200 zł mandatu, ale przy okazji okazało się, że stan licznika samochodu został cofnięty o ponad 235 tys. km.

Rekordzistą pierwszego pełnego tygodnia obowiązywania nowych przepisów okazał się jednak mężczyzna przyłapany przez suwalską policję. Kierowca został zatrzymany w związku z niewłaściwym używaniem świateł przeciwmgielnych. Mandat to jednak dopiero początek kłopotów 52-latka. Jak okazało się podczas kontroli, prowadzony przez niego volkswagen miał na liczniku 230 tys. km. Wzbudziło to zdumienie policjantów, bo w bazie danych przebieg odczytany podczas ostatniego przeglądu wyniósł 549 tys. km. Licznik był więc cofnięty o niemal 320 tys. km.

Żaden z zatrzymanych kierowców nie potrafił wyjaśnić, dlaczego wskazanie samochodowego licznika było niższe od wartości widniejącej w Centralnej Ewidencji Pojazdów. W każdym z przypadków policjanci wykonali dokumentację fotograficzną i teraz wyjaśniają, jak doszło do „odmłodzenia” samochodów. Winni srogo pożałują, bo za nieuprawnioną ingerencję we wskazanie drogomierza grozi kara od 3 miesięcy do 5 lat więzienia.

Wybrane dla Ciebie

Ostateczne potwierdzenie. Niemiecki gigant ma duże problemy
Ostateczne potwierdzenie. Niemiecki gigant ma duże problemy
Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów