Chińskie auta nie wyjadą na amerykańskie drogi? Administracja Bidena działa stanowczo

Amerykanie wyciągają kolejne działa wobec Chińczyków. Po wprowadzeniu 100-procentowego cła na elektryki zapowiadają kolejne ograniczenia dotyczące chińskich technologii. Projekt brzmi dość radykalnie.

Xpeng P7 mógłby być alternatywą dla TesliXpeng P7 mógłby być alternatywą dla Tesli
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Xpeng
Aleksander Ruciński

W poniedziałek 23 września Departament Handlu USA zaproponował zakaz stosowania chińskiego oprogramowania i sprzętu w pojazdach mających łączność z siecią, użytkowanych na amerykańskich drogach. Powodem są obawy dotyczące bezpieczeństwa narodowego.

Administracja Bidena wyraziła zaniepokojenie potencjalnym problemem gromadzenia kluczowych danych przez systemy instalowane w chińskich pojazdach. Mowa przede wszystkim o informacjach dotyczących infrastruktury drogowej USA czy zachowań tamtejszych kierowców.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Baic Beijing 5 - jest jak hotel, ale nie ten w Europie

Istnieje ryzyko, że wiedza zdobyta w ten sposób przez Chińczyków mogłaby zostać wykorzystana do niewłaściwych celów.

"Zagraniczni przeciwnicy tworzą oprogramowanie wykorzystujące pojazdy do nadzoru i zdalnego sterowania, co zagraża prywatności i bezpieczeństwu Amerykanów na drodze" - mówi sekretarz handlu Gina Raimondo cytowana przez "Reutersa".

"W skrajnej sytuacji zagraniczny przeciwnik mógłby wyłączyć lub przejąć kontrolę nad wszystkimi swoimi pojazdami na terenie USA, przyczyniając się do blokady dróg lub wypadków" - dodaje.

Póki co na terenie USA nie ma zbyt wielu samochodów z Chin. Administracja Bidena chce jednak dmuchać na zimne i w porę zapobiec ewentualnej ekspansji. Przepisy, które de facto są równoznaczne z zakazem użytkowania wszystkich nowych pojazdów z Chin na terenie USA, miałyby wejść w życie już w 2027 roku.

Regulacje dotyczyłyby wszystkich pojazdów dopuszczonych do ruchu, z wyłączeniem sprzętu budowlanego, górniczego czy rolniczego używanego poza drogami publicznymi.

Warto odnotować, że planowane regulacje mogą uderzyć nie tylko w chińskich producentów, ale i inne firmy (w tym amerykańskie) wytwarzające czy projektujące swoje auta w Chinach. Przykładem może być Volvo, Ford oraz General Motors.

Ostateczne decyzje jeszcze nie zapadły, ale wszystko wskazuje, że plan doczeka się realizacji, będąc kolejnym amerykańskim uderzeniem w chińskich producentów. Wcześniej administracja Bidena objęła auta elektryczne z Państwa Środka 100-procentowym cłem.

Wybrane dla Ciebie

Ostateczne potwierdzenie. Niemiecki gigant ma duże problemy
Ostateczne potwierdzenie. Niemiecki gigant ma duże problemy
Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów