Chińczycy pracują nad modelem, który "będzie lepszy niż Ferrari"

Great Wall Motor, znany głównie z produkcji pickupów i SUV-ów, pracuje nad supersamochodem, który ma rywalizować z Ferrari. Chiński producent ujawnił szczegóły projektu rozwijanego od pięciu lat.

Ferrari SF90 StradaleFerrari SF90 Stradale
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Ferrari
Aleksander Ruciński

Chiński rynek motoryzacyjny jest zdominowany przez pojazdy elektryczne, ale Great Wall Motor (GWM) nie rezygnuje z silników spalinowych. Firma niedawno zaprezentowała podwójnie doładowany silnik V8 o pojemności 4 litrów przeznaczony dla luksusowych modeli, a także pracuje nad 3-litrowym sześciocylindrowym dieslem.

Na szczycie oferty GWM ma znaleźć się supersamochód, nad którym prace trwają od pięciu lat. W wywiadzie opublikowanym na chińskiej platformie społecznościowej Weibo, dyrektor technologiczny GWM, Wu Huixiao, odważnie stwierdził, że ten tajemniczy sportowy model będzie lepszy niż Ferrari. Przyznał jednak, że firma uczy się od konkurentów w ambitnej próbie przewyższenia włoskiej legendy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Baic Beijing 5 - jest jak hotel, ale nie ten w Europie

Wu ujawnił, że GWM sprowadziło eksperta z Nürburgringu, aby zdobyć wiedzę na temat tego wymagającego toru. Podczas projektu nie obyło się jednak bez problemów. Główne trudności dotyczyły karbonowego kadłuba. Wyzwanie stanowi też redukcja kosztów. To między innymi dlatego projekt nie został jeszcze oficjalnie zaprezentowany.

Choć wcześniejsze doniesienia sugerowały zastosowanie silnika V8, Wu zasugerował, że jest on zbyt duży dla planowanego modelu. Możliwe, że GWM wykorzysta mniejszy, istniejący silnik lub opracuje zupełnie nową jednostkę. Obecnie firma oferuje podwójnie doładowany silnik V6 o pojemności 3 litrów w modelu Tank 700, który w połączeniu z systemem hybrydowym plug-in dostarcza 516 KM. Jest też Tank 500 Hi4-Z z imponującą mocą 851 KM, osiąganą dzięki połączeniu 2,0-litrowego silnika czterocylindrowego z dwoma silnikami elektrycznymi.

Chińskie media donoszą, że prezes GWM, Jack Wei, został zauważony za kierownicą Ferrari SF90, co dodatkowo potwierdza aspiracje firmy. Chociaż nowy samochód może okazać się szybszy i tańszy, prawdopodobnie nie dorówna prestiżowi marki z Maranello. Jednak na chińskim rynku może to nie mieć większego znaczenia, gdyż lokalne marki zdobywają przewagę, oferując zaawansowane technologicznie pojazdy o większym zasięgu i niższych cenach niż ich zachodni konkurenci.

Wybrane dla Ciebie

Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów
"Mogą demoralizować kierowców". Ekspert o projekcie zmian w przepisach
"Mogą demoralizować kierowców". Ekspert o projekcie zmian w przepisach