Po kolizji wezwała policję. Funkcjonariusz: "Biorę 1000 zł i słucham"

Pewnego dnia zadzwonił znajomy, który zapytał mnie, czy pamiętam popularny teleturniej "Awantura o kasę". Zaintrygowany zapytałem go, co ma na myśli. Na co on opowiedział mi, co niedawno przydarzyło się mu na drodze. Otóż policjant wysiadł z radiowozu, przedstawił się i powiedział: "Biorę 1000 zł i słucham państwa".

reporter9_baza
09.11.2019 Zielona Gora Akcja polcji drogowki drogowka kaskada kaskadowy pomiar predkosci N/z Policjant wypisuje kierowcy mandat karny za przekrocznie predkosci kierowca dostaje mandat od policjanta prawo jazdy dowod osobisty   fot. Piotr Jedzura/REPORTER
Piotr Jedzura/REPORTERPolicjant może ukarać mandatem za spowodowanie zagrożenia
Źródło zdjęć: © East News | Piotr Jedzura/REPORTER

Cała sytuacja rozegrała się na rondzie, na które mój znajomy wjechał, mając zamiar jechać prosto. Niespodziewanie, z prawej strony wjechała kobieta, która wydawała się nie zauważać jego samochodu. Mój znajomy nie zdążył zareagować na czas i uderzył lekko w lewy bok jej auta, ocierając przednie i tylne drzwi.

Na szczęście, w samochodzie mojego znajomego nie doszło do żadnych poważnych uszkodzeń. Jedyną szkodą było otarcie zderzaka, które na dodatek nie spowodowało jego pęknięcia.

Znajomy próbował dojść do porozumienia z kobietą. Zaproponował jej, że jeśli zapłaci mu 500 zł, to nie będą musieli wypełniać oświadczenia i po prostu się pożegnają, a on sam zajmie się naprawą zderzaka. Jednak kobieta była innego zdania, twierdząc, że to on jest winny, ponieważ jechał za szybko. Ten próbował jej wytłumaczyć, że to ona wymusiła pierwszeństwo, nie powinna wjeżdżać na rondo, ale kobieta nie była w stanie tego zaakceptować. W rezultacie wezwała policję.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Nowy Opel Corsa - w poszukiwaniu radości

Po około 20 minutach na miejsce przyjechał radiowóz. Jak opowiedział znajomy, policjant wysiadł z auta, przedstawił się i z uśmiechem na twarzy powiedział: "Biorę 1000 zł i słucham państwa".

Mój znajomy przyznał, że zarówno on, jak i kobieta byli zaskoczeni. Na początku nawet pomyślał, że policjant chce łapówki. Jednak szybko okazało się, że chodziło o mandat za niezachowanie ostrożności na drodze i spowodowanie zagrożenia. Łącznie kobieta otrzymała mandat w wysokości 1300 zł.

Kwota mandatu wynikała z dwóch elementów. Podstawą był zapis z taryfikatora mandatów mówiący o "niezachowaniu należytej ostrożności na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu i spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym przez kierującego pojazdem mechanicznym". Za takie wykroczenie przewidziano mandat karny powiększony o 1000 zł.

Każda kolizja lub wypadek drogowy, nawet bez udziału innego uczestnika ruchu, może skutkować nałożeniem mandatu. Wysokość mandatu zależy od wykroczenia, jakie popełnia kierowca powodujący zagrożenie. W tym przypadku kierująca prawdopodobnie została ukarana mandatem w wysokości 300 zł za nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu, a kwota ta została zgodnie z przepisem powiększona o 1000 zł.

Dlatego też policjant żartobliwie powiedział, że "bierze 1000 zł" i słucha wyjaśnień uczestników zdarzenia. Było jasne, że doszło do niezachowania ostrożności i spowodowania zagrożenia, więc policjant wiedział, że jeden z kierowców otrzyma mandat o jeszcze nieznanej mu wysokości, ale na pewno powiększony o 1000 zł.

Moim zdaniem, policjant, obserwując tę drobną kolizję, za pomocą dobrze dobranego żartu, dał do zrozumienia obu kierowcom, że nie było sensu wzywać patrolu. Gdyby doszli do porozumienia na miejscu, nikt nie musiałby płacić 1000 zł mandatu.

Wybrane dla Ciebie

"Wilcze oczy" można spotkać przy drodze. Tłumaczymy, czym są
"Wilcze oczy" można spotkać przy drodze. Tłumaczymy, czym są
Nowe prawo UE. Bruksela chce zmian w samochodach
Nowe prawo UE. Bruksela chce zmian w samochodach
Wielki powrót Testarossy. Ferrari 849 to nowa hiperhybryda z Maranello
Wielki powrót Testarossy. Ferrari 849 to nowa hiperhybryda z Maranello
To koniec Jeepa Wranglera w Polsce. Ostatnie egzemplarze na sprzedaż
To koniec Jeepa Wranglera w Polsce. Ostatnie egzemplarze na sprzedaż
Jeśli nagrywasz policjanta, nie mów mu jednej rzeczy
Jeśli nagrywasz policjanta, nie mów mu jednej rzeczy
Kolejna podwyżka stawek za przejazd autostradą A2. To już druga w tym roku
Kolejna podwyżka stawek za przejazd autostradą A2. To już druga w tym roku
Tak wygląda Škoda Octavia przyszłości. Nie ma mowy o żadnym SUV-ie
Tak wygląda Škoda Octavia przyszłości. Nie ma mowy o żadnym SUV-ie
Koniec rosyjskiego eldorado. Ogromny spadek sprzedaży chińskich aut
Koniec rosyjskiego eldorado. Ogromny spadek sprzedaży chińskich aut
Sprawdziłem całoroczne opony latem. Test w warunkach drogowych
Sprawdziłem całoroczne opony latem. Test w warunkach drogowych
Cupra Tindaya to nowa wizja przyszłości marki. Kierowcy nie zastąpi tryb autonomiczny
Cupra Tindaya to nowa wizja przyszłości marki. Kierowcy nie zastąpi tryb autonomiczny
Oto nowe Renault Clio. Pod maską duży silnik palący 3,9 l/100 km
Oto nowe Renault Clio. Pod maską duży silnik palący 3,9 l/100 km
Relacja z targów IAA 2025: kolejna odsłona wojny Europa kontra Chiny
Relacja z targów IAA 2025: kolejna odsłona wojny Europa kontra Chiny