Bez dachu i szyby, ale z kaskiem. Yaris speedster w wersji "zrób to sam"

Do końca lata już bliżej niż do jego początku, lecz póki na dworze aura dopisuje, a temperatury nie traktują najłagodniej, wielu osobom może marzyć się jazda bez dachu i poczucie wiatru we włosach. Co jednak jeżeli nie posiadamy kabrioletu i nie mamy raczej zamiaru go kupować? Cóż, intrygujące rozwiązanie przedstawia kierowca przyłapany w akcji w miejscowości Chattanooga w stanie Tennessee. 

Film zdobył niemałą popularność na platformie Reddit i trudno jest się temu dziwić. Wspomniany yaris nie posiada tablic rejestracyjnych, przedniej szyby oraz dachu. Modyfikację zdecydowanie źle zniosło nadwozie, chociaż przekrzywienie całego auta na prawo i wgniecenia z lewej strony to ewidentnie jakiejś kolizji. Być może to ona pchnęła właściciela toyoty do wprowadzenia nowych "poprawek".

Mimo że samochód zdecydowanie nie wygląda jak pojazd dopuszczony do ruchu, kierowca dba o swoje bezpieczeństwo. Siedzi bowiem za kółkiem w kasku, co w obliczu braku przedniej szyby jest dość rozsądnym wyjściem. Z drugiej strony nadaje to jednak jeszcze bardziej absurdalnego wydźwięku całej tej sytuacji. Czy jest się jednak czym przejmować, dopóki to auto jest w stanie jechać prosto?