Znaki D-42 i B-33. Rusza wielka akcja usuwania ich z dróg

Krajowa Rada Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego opublikowała listę znaków, które już niebawem zaczną znikać z dróg. Nie będzie to oczywiście skutkiem przypadku, a szeroko zakrojonego audytu. To dobra informacja dla kierowców.

"Obszar zabudowany" i ograniczenia prędkości to znaki, które najczęściej będą znikać z dróg"Obszar zabudowany" i ograniczenia prędkości to znaki, które najczęściej będą znikać z dróg
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Policja
Tomasz Budzik

KRBRD przyjęła program realizacyjny na lata 2024 i 2025. Wśród wielu punktów, jakie tam umieszczono, jednym z najbardziej interesujących jest "Weryfikacja oznakowania na drogach krajowych". Zgodnie z dokumentem Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad do końca 2024 r. ma przeprowadzić audyt na podległych sobie trasach. W 2025 r. przeprowadzone mają być prace związane z usunięciem niewłaściwego oznakowania. Jak wynika z planu realizacyjnego, z dróg zniknąć ma 9000 znaków. Jakich?

Dokument KRBRD wymienia:

  • D-42: obszar zabudowany,
  • B-33: ograniczenie prędkości,
  • B-25: zakaz wyprzedzania,
  • B-26: zakaz wyprzedzania przez samochody ciężarowe,
  • B-36: zakaz zatrzymywania się,
  • A-8: skrzyżowanie o ruchu okrężnym,
  • A-16: żółty znak ostrzegający o zbliżaniu się do przejścia dla pieszych,
  • A-30: inne niebezpieczeństwo.

GDDKiA będzie racjonalizować oznakowanie na drogach. Nie zawsze będzie to jednak oznaczało np. przesunięcie granic obszaru zabudowanego w miejscu, gdzie nie widać zbyt wielu domów czy podniesienia limitu prędkości. "Weryfikacja ta będzie przeprowadzana z naciskiem na nadmiarowość oznakowania, dodatkowe podkreślenie, przypomnienie kierowcom". Można więc podejrzewać, że zazwyczaj audyt ograniczy się do wytypowania znaków, które powtarzają i tak oczywistą informację.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Test wideo: nowa Dacia Duster – tak dobra może być prostota

Usunięcie nadmiarowego oznakowania też będzie jednak dużym krokiem naprzód. Polska nie od dziś zmaga się z absurdalnym gąszczem znaków. Na niektórych drogach i ulicach jest ich tak dużo, że kierowcy po prostu przestają zwracać na nie uwagę. W efekcie mogą zignorować te, które mają kluczowe znaczenie dla bezpieczeństwa.

Kierowcy od lat wyczekują solidnego przeglądu oznakowania na polskich drogach, dostosowania do rzeczywistości ograniczeń prędkości czy granic obszaru zabudowanego. W końcu chyba każdy zna miejsce, gdzie najprawdopodobniej bez potrzeby obowiązuje zbyt niski limit prędkości lub obszar zabudowany ciągnie się w miejscu, gdzie nie ma domów.

Realizowane przez GDDKiA zadanie najprawdopodobniej nie rozwiąże w pełni tego problemu, ale nie warto siedzieć z założonymi rękami. Jeśli uważamy, że znaki powinny się zmienić, najlepiej skorzystać z internetowej, policyjnej mapy zagrożeń bezpieczeństwa. Mundurowym można zgłosić przypadek nieprawidłowego oznakowania i mieć nadzieję, że coś się zmieni.

Wybrane dla Ciebie

Niemiecki gigant opuszcza prestiżowy indeks. Znamy datę
Niemiecki gigant opuszcza prestiżowy indeks. Znamy datę
Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów