Będą spalinowe N-ki. Wiceszef Hyundaia mówi o przyszłości
Choć Hyundai N intensywnie rozwija modele elektryczne, wiceprezes marki Joon Park podkreśla, że nie zamierza ograniczać się wyłącznie do pojazdów na prąd. W planach są hybrydy oraz samochody z przedłużonym zasięgiem (EREV), które mają uzupełnić ofertę.
Hyundai N, sportowy oddział koreańskiego producenta, przechodzi dynamiczne zmiany. Z Europy, z powodu restrykcyjnych norm emisji, zniknęły modele i20 N i i30 N, co wywołało spekulacje o całkowitym przejściu marki na elektryczność. Jak się jednak okazuje, Hyundai N nie zamierza rezygnować z innych napędów.
W rozmowie z "Autocar" Joon Park, wiceprezes Hyundai N i szef Global Marketing Strategy Team, rozwiewa wątpliwości: "Problem polega na tym, że media i nasi fani uważają, że Hyundai N skupia się wyłącznie na świecie EV, co nie jest prawdą. Mimo że niebawem pokażemy Ioniqa 6 N na Goodwood Festival of Speed, nie ograniczamy się tylko do pojazdów elektrycznych".
Park dodaje, że dział N jest otwarty na różne technologie: "Idziemy naprzód z EV, ale również z innymi propozycjami. Dla N wyobraźnia i odwaga to słowa, które musimy pamiętać".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Hyundai Kona 1.6 T-GDI - po liftingu wyposażenie potrafi zaskoczyć
Hyundai Group potwierdza prace nad modelami hybrydowymi i EREV, które mają uzupełnić ofertę elektryków i zmniejszyć zależność od infrastruktury ładowania. Podobne podejście obserwujemy w marce Genesis, gdzie nowa submarka Magma ma łączyć osiągi z różnymi technologiami napędu.
Wkrótce zadebiutuje Ioniq 6 N, który zostanie zaprezentowany na Goodwood Festival of Speed i pokaże kierunek rozwoju elektrycznych modeli N. Możliwe jest także wprowadzenie do produkcji koncepcyjnego Vision N 74, potencjalnie jako limitowanego modelu flagowego z napędem hybrydowym o mocy 670 KM.