Szokujące Maserati GranTurismo od japońskiego tunera

Liberty Walk to japońska firma tuningowa, która nie uznaje żadnej, motoryzacyjnej świętości. Świetnym tego przykładem jest prezentowane Maserati GranTurismo, które z ikony włoskiego stylu i elegancji, zmieniło się w kupę tandetnego plastiku.

Obraz
Aleksander Ruciński

Takie projekty się kocha albo nienawidzi. Większość Europejczyków, w tym ja, z pewnością zalicza się do tej drugiej grupy. W rodzimej Japonii jednak, dzieła Liberty Walk cieszą się dużym szacunkiem i popularnością. Cóż, nie od dziś wiadomo, że Azjaci są dość specyficzni. Kto inny bowiem zdecydowałby się na zmodyfikowanie włoskiego coupe w stylu, który znacznie lepiej pasowałby do dwudziestoletniej Hondy Civic.

Obraz

Prezentowane GranTurismo jest po prostu szokujące i taki był zapewne zamiar twórców. Jeśli przypomnicie sobie ich inne projekty, oparte najczęściej na włoskich superautach, zauważycie, że Liberty Walk uwielbia przekraczać wszelkie granice. W mniejszym lub większym stopniu, ale jednak. Skrajne emocje to nieodłączny element podziwiania dzieł Japończyków.

Jak nietrudno zauważyć, doskonała wręcz estetyka seryjnego GranTurismo została zaburzona kilogramami dokładek, spojlerów, wlotów i skrzydeł. Wszystko po to, by upodobnić Maserati do torowego bolidu, którym w istocie nie jest. Charakterystyczne dla Liberty Walk, szerokie nadkola i niemalże zerowy prześwit, całkowicie zaburzają proporcje włoskiego coupe.

Obraz

Nie wiem nic na temat ewentualnych modyfikacji napędu. Nie zdziwię się jednak jeśli takowych nie ma. Po co? Szybka jazda mogłaby sprawić, że większość dodatków, odpadłaby na pierwszym zakręcie. To auto ma przede wszystkim szokować, a nie jeździć. Co gorsza, zestaw modyfikacji Liberty Walk nie należy do tanich. Chętni na tańszą opcję z włókna szklanego wyłożą 12 825 dolarów, co odpowiada około 57 000 złotych. Jeśli wolicie włókno węglowe, musicie zapłacić 17 740 dolarów (około 70 000 złotych). Mało? Dorzućcie jeszcze zawieszenie typu Airride za 27 000 zł.

Czy wśród właścicieli GranTurismo znajdą się jacykolwiek chętni do wyrzucenia takiej ilości pieniędzy w błoto? Wątpliwe. Zapewne skończy się na dwóch prezentowanych egzemplarzach. Mam nadzieję...

  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
[1/23] Źródło zdjęć: |

Wybrane dla Ciebie

Ostateczne potwierdzenie. Niemiecki gigant ma duże problemy
Ostateczne potwierdzenie. Niemiecki gigant ma duże problemy
Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów