WAŻNE
TERAZ

Polska wygrywa z Finlandią - taką reprezentację chcemy oglądać!

Audi RS7 - a gdyby tak...

Czy zastanawiałeś się kiedyś co by się stało, gdyby Audi zechciało zrobić facelifting modelu R8? To byłoby ciekawe, gdyż na ogół auta sportowe nie przechodzą jako takich liftingów, tworzy się po prostu całkowicie nowy model, ewentualnie odmianę jak np. V10. Jednak czy RS7 Concept jest całkowicie nowym modelem?

Obraz
Bartosz Pokrzywiński

Czy zastanawiałeś się kiedyś co by się stało, gdyby Audi zechciało zrobić facelifting modelu R8? To byłoby ciekawe, gdyż na ogół auta sportowe nie przechodzą jako takich liftingów, tworzy się po prostu całkowicie nowy model, ewentualnie odmianę jak np. V10. Jednak czy RS7 Concept jest całkowicie nowym modelem?

Spójrzmy na gamę sportowych aut od Audi. Mamy ekstra wersje A3, A4, A6, A8 czy nawet Q7. Jednak biorąc pod uwagę warunki naturalne, pojazdami nadającymi się na weekendowy wypad na Nurburgring są TT, A5 oraz R8, które jednak wyraźnie odstaje od dwóch słabszych braci.

Niemiecki producent eksperymentuje z e-Tronami, a więc pojazdami z całkowicie elektrycznym napędem. Czy podobnie jak w przypadku Porsche, producentowi z Ingolstadt brakuje czegoś w ofercie. Może i tak, ale z pewnością nie jest to kolejna odmiana R8, bo jak pisał wcześniej Mateusz, Audi przygotowuje już nowe wersje tego modelu.

Adriano Mudri z Austrii stworzył jednak bardzo odważny projekt, który jest pewną wariacją, właśnie na temat R8. Designer proponuje odważniejsze, ale zarazem prostsze kształty. Jego auto zostało nazwane RS7, nie rozumiem dlaczego nie R7. Jednak nie o nazwę tu chodzi.

Ogromne przednie nozdrza, dwa dziwnie wyglądające wloty powietrza wychodzące spod wysuniętego do przodu spojlera, całkowita rezygnacja z charakterystycznego grilla Audi, tak można scharakteryzować przód tego pojazdu. Z tyłu brakuje trochę olbrzymich wlotów powietrza, w zamian za to, całe nadkola oraz osłona silnika, zostały polakierowane w kolorze kontrastującym do nadwozia.

Mnie razi wysunięta przednia żuchwa, drzwi w stylu Lambo oraz tylne skrzydło, które mogłoby mieć inny kształt . Podobają mi się natomiast felgi i światła LED w bardzo minimalistycznej formie.

Nie tędy droga. Chyba, że chodzi wyłącznie o lifting.[block position="inside"]9178[/block]

Źródło: WCF

Źródło artykułu: WP Autokult

Wybrane dla Ciebie

Pierwszy kontakt: Nowy VW ID. Polo i spółka to zapowiedź miejskich aut za 100 tys. zł. Widziałem czworaczki, którymi ma jeździć Europa
Pierwszy kontakt: Nowy VW ID. Polo i spółka to zapowiedź miejskich aut za 100 tys. zł. Widziałem czworaczki, którymi ma jeździć Europa
Ostateczne potwierdzenie. Niemiecki gigant ma duże problemy
Ostateczne potwierdzenie. Niemiecki gigant ma duże problemy
Rowerzyści zapominają, a mandaty są jak dla kierowców. Nawet 2,5 tys.
Rowerzyści zapominają, a mandaty są jak dla kierowców. Nawet 2,5 tys.
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Nowy, elektryczny Mercedes GLC - niech stanie się światłość!
Nowy, elektryczny Mercedes GLC - niech stanie się światłość!
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy