Audi RS 8 powstało naprawdę. Prototyp ujrzał nawet światło dzienne

Gdy Audi zaprezentowało poprzednią generację modelu S8 Plus, od razu zaznaczyło, że jeszcze szybsza wersja RS 8 nigdy nie powstanie. Jak się okazuje – powstała. Jedyny istniejący egzemplarz, jak gdyby nigdy nic, został swego czasu wystawiony na pokaz w przyfabrycznym Audi Forum Neckarsulm.

Audi RS 8 (2013) (fot. Audi Forum Neckarsulm)Audi RS 8 (2013) (fot. Audi Forum Neckarsulm)
Mateusz Żuchowski

Od początku istnienia linii A8 jej topową odmianą sportową jest S8. Literka S w modelach Audi oznacza trochę bardziej usportowiony projekt nadwozia i wnętrza (ale nieprzesadnie) oraz trochę bardziej dynamiczne ustawienia podwozia (ale również bez szaleństw). Potwierdza to także Audi S8 czwartej generacji. Pod dyskretnie zmienionym nadwoziem kryje się silnik V8 o mocy 570 KM.

Szczytowym osiągnięciem w tej linii była wersja S8 Plus. Superlimuzyna Audi dysponowała mocą aż 605 KM, ale dalej zachowywała swój wyważony charakter tak w prowadzeniu, jak i wyposażeniu kabiny. Pamiętam, że sam pytałem inżynierów z Ingolstadt, czy nie kusiło ich pójście jeszcze o krok do przodu i stworzenie pełnoprawnego rywala Mercedesa-AMG S63. Zawsze słyszałem od nich wyłącznie przekonujące "nein".

Audi RS 8 – co wiemy

Jak się jednak okazuje, wewnątrz murów swoich zakładów powiedzieli jednak "ja wohl". A przynajmniej, "spróbujmy". W efekcie, w 2013 roku zbudowali oni samochód, który widzicie na zdjęciach. Jak widać, prototyp został wyposażony w zderzaki i nadkola o bardziej agresywnym projekcie oraz inne detale, które znamy z równolegle produkowanego podówczas Audi RS 6.

Audi RS 8 (2013) (fot. Audi Forum Neckarsulm)
Audi RS 8 (2013) (fot. Audi Forum Neckarsulm)

W środku z kolei obok jeszcze bardziej szczodrego wykorzystania włókna węglowego (wliczając w to nawet obudowę dźwigni skrzyni biegów) pojawił się jeden ciekawy detal: centralnie umieszczony włącznik silnika pod czerwoną klapką. Zapożyczono ją wprost z Lamborghini Aventadora.

Z informacji zamieszczonej na fanpage'u Audi Forum Neckarsulm wynika, że prototypowy RS 8 posiadał ten sam silnik o mocy 520 KM co ówczesne seryjne S8. Samochód był wyposażony za to w dodatkowe wyposażenie z zakresu opancerzenia i innowacyjne technologie, które trafiły później do innych modeli marki.

Audi RS 8 (2013) (fot. Audi Forum Neckarsulm)
Audi RS 8 (2013) (fot. Audi Forum Neckarsulm)

Choć przedstawione auto powstało wyłącznie w jednej sztuce jako egzemplarz rozwojowy, jego staranne wykonanie może sugerować, że twórcy mieli co do niego poważniejsze plany. Jak było naprawdę oficjalnie zapewne nigdy się nie dowiemy. Dość zaskakujący jest zatem już sam fakt, że Audi zdecydowało się pokazać ten tajny samochód. Został on wyciągnięty ze strzeżonych magazynów marki i był prezentowany publiczności w przyfabrycznym centrum z okazji wystawy na dwudziestopięciolecie linii RS.

Audi RS 8 (2013) (fot. Audi Forum Neckarsulm)
Audi RS 8 (2013) (fot. Audi Forum Neckarsulm)
Źródło artykułu: WP Autokult

Wybrane dla Ciebie

Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów
"Mogą demoralizować kierowców". Ekspert o projekcie zmian w przepisach
"Mogą demoralizować kierowców". Ekspert o projekcie zmian w przepisach