Artega została przejęta i zakończyła produkcję sportowych aut

Niemiecki producent Artega w lipcu ogłosił bankructwo. Wszystkie zasoby spółki właśnie przejęła firma Paragon AG, ta sama, która pozbyła się aktywów przedsiębiorstwa 2 lata temu. Artega ma się przebranżowić i nie będzie już wytwarzała sportowego modelu GT, zwanego niemieckim Lotusem.

Obraz
Wojciech Kaczałek

Założona w 2006 r. marka Artega miała podnieść prestiż Paragon AG, przedsiębiorstwa wytwarzającego podzespoły samochodowe (od spojlerów, przez elementy wykończenia wnętrza, po wycieraczki). Pierwsze egzemplarze wyprodukowanych przez firmę aut trafiły do klientów w 2008 r.

Obraz

Jedynym modelem w gamie był przypominający Lotusa Evorę model GT, napędzany przez silnik z Volkswagena Passata R36. Jednostka o pojemności 3,6 l i mocy maksymalnej 300 KM była sprzężona z dwusprzegłową skrzynią biegów DSG. Na bazie GT skonstruowano też odmianę targa oraz elektryczną wersję SE, która miała wejść do produkcji w tym roku.

Nadwozie zaprojektował Henrik Fisker, odpowiedzialny m.in. za BMW Z8 i Astona Martina Vantage. W powstanie Artegi byli też zaangażowani Karl Heinz Kalbfell (były szef Alfa Romeo, Maserati i Rolls-Royce’a) oraz związany z Porsche Manfred Gotta.

Kryzys gospodarczy sprawił, że młody producent szybko popadł w kłopoty finansowe. Prezes Artegi i Paragon AG Klaus Dieter Frers zdecydował się sprzedać w 2010 r. sportową markę meksykańskiej firmie Tresalia Capital, która ma m.in. udziały w firmie wytwarzającej popularne piwo Corona.

Pod nowym zarządem sprzedaż GT też nie szła dobrze. Artega w lipcu ogłosiła bankructwo. Hale, sprzęt i sztab zostały przejęte przez Paragon. Przedsiębiorstwo zdecydowało o zaprzestaniu produkcji samochodów. Zasoby Artegi zostaną wykorzystane m.in. do prac nad częściami do pojazdów elektrycznych.

Źródło: AutoblogStockwatch

Źródło artykułu: WP Autokult

Wybrane dla Ciebie

Na którym biegu auto pali najmniej? Sprawdziliśmy i wiemy dokładnie
Na którym biegu auto pali najmniej? Sprawdziliśmy i wiemy dokładnie
"Wilcze oczy" coraz częściej przy polskich drogach. Zobacz, czym są
"Wilcze oczy" coraz częściej przy polskich drogach. Zobacz, czym są
Nowy obowiązek w samochodach. UE już podała, kiedy zacznie obowiązywać
Nowy obowiązek w samochodach. UE już podała, kiedy zacznie obowiązywać
Wielki powrót Testarossy. Ferrari 849 to nowa hiperhybryda z Maranello
Wielki powrót Testarossy. Ferrari 849 to nowa hiperhybryda z Maranello
To koniec Jeepa Wranglera w Polsce. Ostatnie egzemplarze na sprzedaż
To koniec Jeepa Wranglera w Polsce. Ostatnie egzemplarze na sprzedaż
Jeśli nagrywasz policjanta, nie mów mu jednej rzeczy
Jeśli nagrywasz policjanta, nie mów mu jednej rzeczy
Kolejna podwyżka stawek za przejazd autostradą A2. To już druga w tym roku
Kolejna podwyżka stawek za przejazd autostradą A2. To już druga w tym roku
Tak wygląda Škoda Octavia przyszłości. Nie ma mowy o żadnym SUV-ie
Tak wygląda Škoda Octavia przyszłości. Nie ma mowy o żadnym SUV-ie
Koniec rosyjskiego eldorado. Ogromny spadek sprzedaży chińskich aut
Koniec rosyjskiego eldorado. Ogromny spadek sprzedaży chińskich aut
Sprawdziłem całoroczne opony latem. Test w warunkach drogowych
Sprawdziłem całoroczne opony latem. Test w warunkach drogowych
Cupra Tindaya to nowa wizja przyszłości marki. Kierowcy nie zastąpi tryb autonomiczny
Cupra Tindaya to nowa wizja przyszłości marki. Kierowcy nie zastąpi tryb autonomiczny
Oto nowe Renault Clio. Pod maską duży silnik palący 3,9 l/100 km
Oto nowe Renault Clio. Pod maską duży silnik palący 3,9 l/100 km