Polacy kupują więcej drogich aut. Top 10 marek i modeli w 2019 roku

Polacy kupują więcej drogich aut. Top 10 marek i modeli w 2019 roku

Elektryczne modele Mercedesa, Audi i Jaguara zanotowały w minionym roku zadowalające wyniki (fot. Mariusz Zmysłowski)
Elektryczne modele Mercedesa, Audi i Jaguara zanotowały w minionym roku zadowalające wyniki (fot. Mariusz Zmysłowski)
Mateusz Żuchowski
07.01.2020 15:37, aktualizacja: 22.03.2023 16:48

Liczne wskaźniki pokazują, że polskie społeczeństwo się bogaci. Jedną z najbardziej przekonujących oznak są wyniki sprzedaży nowych samochodów klasy premium. Podczas gdy na zachodzie Europy rynek notuje stagnację lub delikatny spadek, w Polsce prawie wszystkie drogie marki aut zaliczyły choć minimalny wzrost wyników. Jest tylko jeden wielki przegrany.

78 364 sztuk: tyle samochodów klasy premium sprzedało w 2019 roku w Polsce dziesięć najpopularniejszych marek. To o ponad pięć tysięcy więcej niż w roku 2018. Segment drogich aut notuje w Polsce wzrost już dziewiąty rok z rzędu i rozwija się jeszcze szybciej niż reszta rynku nowych samochodów.

Pomimo burzliwych zmian w całym przemyśle motoryzacyjnym, sytuacja w tym segmencie jest stabilna. Obecne w zestawieniu marki premium zanotowały tylko niewielkie zmiany (prawie wszystkie na plus) i zamieniły się miejscami tylko w dwóch przypadkach. Notujące duży wzrost Mini wyprzedziło Land Rovera, a na dziesiątym miejscu zamiast zamykającego działalność w Europie Infiniti pojawił się francuski DS.

Sprzedaż aut segmentu premium w Polsce w roku 2019
1. Mercedes-Benz20 699
2. BMW 20 072
3. Audi13 777
4. Volvo10 975
5. Lexus3 953
6. Mini2 391
7. Land Rover2 077
8. Porsche1 821
9. Jaguar1 283
10. DS316

Źródło: IBRM Samar

Mercedes zostaje liderem w ostatniej chwili, Audi największym przegranym

Patrząc na powyższą tabelę nie sposób nie zauważyć, że segment ten napędza trzech producentów z Niemiec: Audi, BMW i Mercedes. Mimo że sytuacja nie zmienia się już od wielu lat, to marki te prowadzą pomiędzy sobą zażartą rywalizację. W 2018 roku po latach przewodzenia pozycję lidera straciło BMW, które wyprzedził Mercedes. Przedstawiciele marki z Monachium zapowiadali dużą ofensywę modelową w minionym roku i prawie do ostatniej chwili wydawało się, że przyniesie ona pożądany przez nich skutek.

Mercedesowi udało się jednak powrócić na pierwsze miejsce w grudniu, gdy do swoich klientów dostarczył 3060 aut, o blisko 500 więcej od BMW. Warto w tym miejscu jednak zaznaczyć, że Mercedes do swojego wyniku nie wlicza co prawda osobowych wersji swoich modeli użytkowych, jak Vito czy Citana, ale kwalifikuje klasę V. Po odjęciu tego busa (choć klasy premium, trzeba przyznać) liderem byłoby BMW.

Mimo dobrego przyjęcia Q8, Audi w tym roku zanotowało dotkliwy spadek wyniku (fot. Mateusz Żuchowski)
Mimo dobrego przyjęcia Q8, Audi w tym roku zanotowało dotkliwy spadek wyniku (fot. Mateusz Żuchowski)

Na tle tak dobrej formy tych dwóch producentów może dziwić wyraźny spadek Audi. Podczas gdy najbliżsi rywale notowali wzrosty liczone w tysiącach sztuk, reprezentant Grupy Volkswagena w tym segmencie zanotował spadek na poziomie 909 aut. Jadwiga Borowińska, PR Manager marki Audi w Polsce, tak tłumaczy ten wynik: "Od początku 2019 roku odczuwaliśmy skutki ograniczonej dostępności wielu wariantów modelowych, będącej następstwem wprowadzenia wcześniej już wspominanego cyklu testowego WLTP, jak i wejścia w kolejny etap procedur testowych WLTP 2.0 oraz trudnej sytuacji sprzedażowej spowodowanej wprowadzonymi od stycznia 2019 w Polsce zmianami podatkowymi."

Jednocześnie zapowiada, że przejściowe problemy nie wpłyną na wyniki marki w dłuższej perspektywie czasowej i szybko wróci ona do walki o pozycję lidera na polskim rynku: "Poprzedni rok okazał się pełen wyzwań. Mamy za sobą największą w historii Audi kampanię modelową i technologiczną. Homologowaliśmy już prawie wszystkie warianty silnikowe. W drugiej połowie roku odnotowaliśmy już wzrost sprzedaży. Nasze najnowsze modele pokazują siłę naszej marki. Zdecydowanie jesteśmy gotowi na 2020 rok" - dodaje.

Poza Audi niewielkie spadki zanotowały tylko marki Lexus i Jaguar.

Polacy chętnie sięgają po większe modele, szczególnie SUV-y

Wbrew pozorom, jeśli Polacy sięgają już po modele marek tej klasy, nie zadowalają się najmniejszymi modelami i podstawowymi wersjami wyposażenia. Wręcz przeciwnie: najchętniej wybierane są większe auta pokroju limuzyn klasy średniej wyższej oraz SUV-ów i bogatsze specyfikacje z lepszymi silnikami.

Najpopularniejsze modele premium w Polsce w roku 2019
1. Volvo XC604 456
2. BMW 34 334
3. BMW X32 927
4. Mercedes klasy A2 875
5. BMW serii 52 804
6. Mercedes klasy C2 575
7. Mercedes GLC Coupe2 491
8. Audi Q52 396
9. Mercedes GLC2 232
10. Mercedes klasy E2 174

Źródło: IBRM Samar

W BMW na przykład najchętniej wybieranym modelem jest seria 3, a niewiele za nią plasuje się seria 5. W Mercedesie dopiero po raz pierwszy najpopularniejszym modelem stała się mała klasa A, choć tylko o kilkaset sztuk wyprzedziła większe sedany i SUV-y marki.

Segment premium w Polsce już od wielu lat w bardzo dużym stopniu należy do SUV-ów. Najpopularniejszymi modelami takich marek jak Audi, Lexus i Volvo są odpowiednio Q5, NX i XC60. Ostatni z wymienionych już dziesiąty rok z rzędu dzierży tytuł najpopularniejszego auta klasy premium w Polsce. Bardzo dobrze przyjęte zostały w Polsce także nowe, ogromne SUV-y Audi Q8 i BMW X7. Ich ceny rozpoczynają się od odpowiednio 349 700 zł oraz 393 100 zł.

Już od kilku lat mniej więcej połowa segmentu premium należy do SUV-ów. Wśród nich od lat najpopularniejsze jest Volvo XC60 (fot. Błażej Żuławski)
Już od kilku lat mniej więcej połowa segmentu premium należy do SUV-ów. Wśród nich od lat najpopularniejsze jest Volvo XC60 (fot. Błażej Żuławski)

Systematycznie rośnie popularność na polskim rynku bardzo drogich wersji sportowych, czyli kilkusetkonnych modeli z linii Audi RS, BMW M i Mercedes-AMG. Z nadal szczątkowych danych za zeszły rok można już wywnioskować, że największym wygranym były jednak modele hybrydowe. Zanotowały one znaczący wzrost w udziale sprzedaży nawet u takich marek, które do tej pory nie kojarzyły się z napędem tego typu, czyli na przykład w Volvo i BMW. Nawet jeśli są to nadal małe liczby w stosunku do ogółu, to wszystko wskazuje na to, że będą odgrywały one ważną rolę w wynikach sprzedaży już za zaledwie parę lat.

Dane sugerują, że apetytu Polaków na drogie auta nie powstrzymają ani wprowadzane normy emisji spalin, ani nawet zmiany podatkowe, jak obowiązujące od 2019 roku nowe metody rozliczania w działalności leasingów drogich aut.

Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (25)