Nie, pieszy nie zawsze musi przechodzić po pasach. Przypominamy przepisy
Pieszy ma pierwszeństwo, gdy wchodzi na przejście lub przechodzi przez nie. To powszechna wiedza. Jednak nie każdy pamięta, że pewne osoby należy przepuszczać niemal w każdym miejscu, w którym chcą przejść przez jezdnię.
Osoba chodząca o kulach jest w pewnym sensie "uprzywilejowana" i ma nie tylko prawo przejść przez jezdnię bez korzystania z przejścia dla pieszych, ale też kierujący muszą zatrzymać pojazd, by ją przepuścić.
Art. 26. Ustawy prawo o ruchu drogowym dokładnie wyjaśnia, jak powinni zachować się kierujący wobec pieszych. Od 1 czerwca piesi zyskali pierwszeństwo przed pojazdem kiedy wchodzą na przejście, czyli przekraczają linię jezdni i chodnika lub pobocza.
Piesi mogą przechodzić przez jezdnię w miejscu niewyznaczonym, jeśli odległość do przejścia dla pieszych wynosi więcej niż 100 m. Wyjątkiem jest dowolne skrzyżowanie - tam też można przejść przez jezdnię.
Jest jednak pewna grupa osób, które mogą przejść przez jezdnię w niemal dowolnym miejscu, jeśli nie powoduje to zagrożenia w ruchu drogowym. Chodzi o osoby z niepełnosprawnością lub osoby z widocznie ograniczoną sprawnością ruchową.
Co więcej, kierujący pojazdem musi nie tylko umożliwić takiej osobie przejście, ale nawet zatrzymać pojazd w tym celu.
W razie przechodzenia przez jezdnię osoby niepełnosprawnej, używającej specjalnego znaku, lub osoby o widocznej ograniczonej sprawności ruchowej, kierujący jest obowiązany zatrzymać pojazd w celu umożliwienia jej przejścia.
Nieprzepuszczenie osoby niepełnosprawnej przechodzącej przez jezdnię jest karane mandatem w wysokości 1500 zł i aż 10 punktami karnymi.
