2013 Lamborghini Aventador z systemem wygaszania cylindrów

Wydawać by się mogło, że Lamborghini Aventador to wyspa szczęścia na oceanie ekopropagandy. Okazuje się jednak, że niemiecki koncern będący właścicielem Lamborghini także musi dbać o ekologię. W związku z tym na nowy rok modelowy auto zostanie wyposażone w ekologiczne rozwiązania.

Obraz
Bartosz Pokrzywiński

Wydawać by się mogło, że Lamborghini Aventador to wyspa szczęścia na oceanie ekopropagandy. Okazuje się jednak, że niemiecki koncern będący właścicielem Lamborghini także musi dbać o ekologię. W związku z tym na nowy rok modelowy auto zostanie wyposażone w ekologiczne rozwiązania.

Jeśli ktoś kupuje Audi TT i zapyta sprzedawcę o średnie spalanie auta, nie będzie to grzechem. Jeśli chodzi o R8 z silnikiem V8, sprzedawca także potraktuje go poważnie i najprawdopodobniej poda mu jakąś uśrednioną wartość. Gorzej jest w przypadku Lamborghini Gallardo, a co tu dopiero mówić o jednym z najmocniejszych i najszybszych supersamochodów na rynku.

Niestety w dobie dbania o to by świnki morskie mogły spać spokojnie w swych plastikowych legowiskach, jakby supersamochody w jakikolwiek sposób im w tym przeszkadzały, nawet broszura tak ekstremalnego auta jak Lamborghini Aventador, musi wyglądać poprawnie politycznie.

Obraz

Dlatego właśnie na nowy rok modelowy model ten zostanie wyposażony w system wygaszania cylindrów, który może całkowicie wyłączyć połowę z dwunastu garów. Oczywiście system ten będzie współpracował z montowanym już wszędzie start&stop. Podobno ten drugi potrzebuje tylko 180 milisekund na włączenie silnika, a dzięki zastosowaniu kondensatora zamiast baterii, udało się zaoszczędzić 3 kg masy.

Przez te wszystkie zmiany auto ma spalać średnio 16,0 l, przy czym obecne spalanie wynosi 17,2 l na 100 km. Emisja CO2 także spadnie z 398 do 370 g/km. Jeśli to ucieszy ekologów, to nie ma w tym nic złego. Dla fanów włoskiego superauta ważniejsza będzie informacja o tym, że Aventador przygotowany na nowy rok modelowy zostanie wyposażony w zmodyfikowane zawieszenie, które ma zapewniać większy komfort podczas codziennego użytkowania.

Ponadto w aucie pojawią się poprawione elementy wykończenia, zmieniona cyfrowa tablica zegarów oraz więcej włókna węlgowego. Auto zostanie zaprezentowane na tegorocznych targach w Paryżu, a dla wszystkich, którzy nie będą mieli okazji do niego wsiąść, proponujemy wirtualną wersję na filmie poniżej.

2012 Lamborghini Aventador LP700-4 Start Up, Exhaust, Test Drive, and In Depth Tour

Źródło: WCF

Źródło artykułu: WP Autokult

Wybrane dla Ciebie

Porównanie: Mazda CX-60 e-SKYACTIV D vs. Mitsubishi Outlander PHEV – dwie koncepcje na japońskiego SUV-a
Porównanie: Mazda CX-60 e-SKYACTIV D vs. Mitsubishi Outlander PHEV – dwie koncepcje na japońskiego SUV-a
Trzy godziny zamiast pięciu. Nie mamy się czego wstydzić
Trzy godziny zamiast pięciu. Nie mamy się czego wstydzić
To on wykręcił rekord na Nordschleife. Jörg Bergmeister o kulisach prac nad nowym Porsche 911 Turbo S
To on wykręcił rekord na Nordschleife. Jörg Bergmeister o kulisach prac nad nowym Porsche 911 Turbo S
Potwierdzono datę. Idą wielkie zmiany w rejestracji aut
Potwierdzono datę. Idą wielkie zmiany w rejestracji aut
Widzisz taką żółtą lampkę? To oznacza nadchodzące wydatki
Widzisz taką żółtą lampkę? To oznacza nadchodzące wydatki
Szykują się nowe zasady dopłat. Koniec wsparcia dla "chińczyków"
Szykują się nowe zasady dopłat. Koniec wsparcia dla "chińczyków"
Ma być jak w Japonii. Władze UE zmieniają zdanie co do samochodów
Ma być jak w Japonii. Władze UE zmieniają zdanie co do samochodów
Renault Clio IV (2012-2019) - opinie i typowe usterki
Renault Clio IV (2012-2019) - opinie i typowe usterki
Kultowa marka z USA wraca. Niemcy wykorzystali trend Trumpa
Kultowa marka z USA wraca. Niemcy wykorzystali trend Trumpa
Pierwszy Delphi Art Car pokazany podczas wyścigu górskiego
Pierwszy Delphi Art Car pokazany podczas wyścigu górskiego
Miejsca do lądowania. Armia nie korzystała z nich 20 lat
Miejsca do lądowania. Armia nie korzystała z nich 20 lat
Pięć "stówek" miesięcznie i jeździsz wygodnym autem. Presja działa
Pięć "stówek" miesięcznie i jeździsz wygodnym autem. Presja działa