Czesi straszą paraliżem na granicy. Problem dotyczy 100 tys. ciężarówek

1 grudnia granicę z Czechami może czekać prawdziwy paraliż. Ponad 100 tys. polskich pojazdów ciężarowych nie jest przygotowanych na nową metodę poboru opłat u naszego południowego sąsiada, przez co czeka je przymusowy postój. Rejestracja jest już otwarta, ale przewoźnicy nie palą się do wypełniania wniosków.

System pracuje od września, ale właściciele nie chcą z niego korzystać. Czekanie na ostatnią chwilę to kiepski pomysłSystem pracuje od września, ale właściciele nie chcą z niego korzystać. Czekanie na ostatnią chwilę to kiepski pomysł
Źródło zdjęć: © Gerard/REPORTER
Mateusz Lubczański

Nowe zasady pobierania opłat drogowych w Czechach wymagają ponownej rejestracji samochodu w systemie. W starej bazie danych jest ok 450 tys. aut, z czego aż 118 tys. pojazdów pochodzi z Polski. Czesi – przynajmniej w teorii – byli przygotowani. Otworzyli rejestrację już we wrześniu, ale nie cieszy się ona dużą popularnością.

Główny Inspektorat Transportu Drogowego alarmuje – dotychczas zarejestrowano 15 tysięcy aut. Co z resztą? Właściciele mogą dokonać operacji online, wówczas jednostkę dokonującą rozliczeń otrzymają pocztą.

Mogą też dokonać rejestracji podczas przekraczania granicy, ale to trwa. Wraz z pobraniem nowego urządzenia cała operacja zajmuje kilka minut. Jak szacuje "Deutsche Welle", łącznie Czesi będą musieli rejestrować wszystkie znane pojazdy przez 17 dni w każdym z punktów. A tych jest 41.

W grudniu pobór opłat będzie dotyczył samochodów powyżej 3,5 tony poruszających się autostradą. Od 1 stycznia z kolei pieniądze będą pobierane za jazdę drogami pierwszej kategorii.

Czeskie władze starają się zachęcić kierowców do współpracy i stwierdzają, że 1 grudnia na granicy czesko-niemieckiej korek może liczyć nawet 40 kilometrów, a czekać trzeba będzie nawet dwie doby. Podobne prognozy dotyczą polskich przejść w Boguminie czy Cieszynie. Niemal identyczny scenariusz miał miejsce w Belgii 3 lata temu. Wówczas kierowcy działający w ostatniej chwili zablokowali autostradę A67. Wobec takiego natłoku Czesi uruchamiają mobilne punkty rejestracji i zaopatrują się w nowe radiowozy.

Nowoczesny sprzęt będzie potrzebny, bowiem system startujący 1 grudnia wykorzystuje łączność satelitarną. Kierowcy, którzy już odebrali swoje nadajniki, narzekają. Sprzęt jest duży i wykorzystuje do zasilania gniazdo zapalniczki. To budzi największe obawy zawodowych kierowców. Według instrukcji urządzenie powinno zostać włączone co najmniej 30 kilometrów przed dojechaniem do czeskiej granicy.

Źródło artykułu: WP Autokult

Wybrane dla Ciebie

Ostateczne potwierdzenie. Niemiecki gigant ma duże problemy
Ostateczne potwierdzenie. Niemiecki gigant ma duże problemy
Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów